A A+ A++
Minister Adam Niedzielski uważa, że wakacje będą czasem powolnego powrotu do normalności, a we wrześniu dzieci pójdą już tradycyjnie do szkoły. Obostrzenia zostaną z nami jednak na dłużej.

Minister w tygodniku “Sieci” zastrzegł co prawda, że czwarta fala pandemii może się pojawić, ale ze względu na liczbę zaszczepionych osób i przygotowanie służby zdrowia nie będzie już tak groźna jak poprzednie.

To jednak nie oznacza, że zrezygnujemy ze wszystkich środków ostrożności – zresztą zdaniem ministra nie będzie to możliwe, bo pandemia zostawi na nas trwały ślad, między innymi właśnie w postaci wiedzy o tym, do czego może doprowadzić jeden wirus. Dlatego nawet po pandemii będziemy bardziej ostrożni – przynajmniej przez pewien czas…

Efektem pandemii będzie też to, że wszyscy będą świadomi możliwości pojawienia się kolejnego takiego zagrożenia, a służby medyczne i sanitarne przy kolejnych takich sytuacjach będą reagowały szybciej i bardziej zdecydowanie. Bo zdaniem ministra takich zagrożeń będzie coraz więcej, co widać już w przypadku koronawirusa, którego kolejne mutacje bardzo różnią się od swojego poprzednika, który przywędrował z chińskiego Wuhan, że można je uznać za kolejne wirusy.

Trzeba więc liczyć się z tym, że pojawią się następne, na które znów trzeba będzie wynaleźć szczepionki, bo mogą to być wirusy zupełnie innego rodzaju. Niestety, także bardziej zakaźne i bardziej śmiercionośne. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że dzięki szczepionkom i kolejnym odkryciom naukowców będziemy umieli sobie z nimi poradzić – a przynajmniej sprowadzić zagrożenie nimi do poziomu grypy.

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSkorża opowiada o Lechu
Następny artykułŚwiecino: zmarł śp. Czesław Felkner.