Najwyższa Izba Kontroli pod lupę weźmie nieprawidłowości, które przed rokiem w Operze Krakowskiej wykrył Urząd Marszałkowski. – Chodzi o finanse, politykę kadrową i zarządzanie majątkiem – wymienia Daria Gosek-Popiołek, posłanka Lewicy, która zawnioskowała o kontrolę.
– Dyrektor Piotr Sułkowski zwolnił pracownika zajmującego się zamówieniami publicznymi. Jego kompetencje przejęła firma zewnętrzna, której Opera Krakowska płaci nawet trzy razy więcej niż temu pracownikowi. Sam dyrektor ma wpisywać się na zastępstwa za nieobecnych dyrygentów i pobierać za to dwukrotnie więcej pieniędzy niż w ofercie pracy. Takie informacje przekazali mi sami pracownicy Opery Krakowskiej. Są to niestety informacje, których nie sposób zweryfikować za pomocą kontroli poselskiej, może to zrobić jedynie Najwyższa Izba Kontroli. Stąd wniosek o kontrolę – mówi Daria Gosek-Popiołek, posłanka Lewicy z Krakowa i wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS