A A+ A++

Jeśli sami chcieliście przyjrzeć się pokładowi legendarnego ORP „Błyskawica” lub planowaliście pokazać go innym, plany trzeba przełożyć do wiosny – 1 grudnia zakończył się tegoroczny sezon wystawienniczy. Historycznego niszczyciela przez kilka miesięcy zwiedziło co najmniej 87 tysięcy osób, a kolejna okazja wiosną przyszłego roku – najprawdopodobniej wcześniej niż zwykle.

Żegnamy się z «Błyskawicą» na okres zimowy” – ogłosili w tym tygodniu pracownicy Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Jak co roku, słynny niszczyciel cumujący przy nabrzeżu Pomorskim w Gdyni na zimowe miesiące zamyka swój pokład dla zwiedzających. Kto zatem chciał od środka przyjrzeć się jednej z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w mieście – nieważne, czy pierwszy raz w życiu, czy po prostu odświeżając wspomnienia ze szkolnych wycieczek – musi uzbroić się w cierpliwość.

Muzealnicy będą mieli czas na konserwację i przygotowania do kolejnego sezonu po pracowitych miesiącach. Przypomnijmy, że w tym roku zwiedzający wchodzili na pokład od „Błyskawicznej Majówki” (1 maja), gdy turystyczny sezon hucznie otwarto m.in. przy dźwiękach Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej aż do ostatniego dnia listopada.

Tegoroczna “Błyskawiczna Majówka”, czyli otwarcie sezonu wystawienniczego na okręcie – wydarzenie co roku przyciąga tłumy zainteresowanych, fot. Michał Puszczewicz

Przez ten czas niemal każdego dnia, z wyłączeniem poniedziałków i specjalnych okazji związanych z marynarskimi uroczystościami, pokład okrętu stał otworem dla zainteresowanych przez kilka godzin. Był to już 47. rok, w którym „Błyskawica” pełnił rolę okrętu-muzeum.

Blisko 87 tys. sprzedanych wejściówek i setki grup

Koniec turystycznego sezonu na ORP „Błyskawica” to idealna okazja do podsumowania tego, jakim zainteresowaniem cieszyło się w tym roku zwiedzanie słynnego niszczyciela. Liczby nie zawodzą, bo na przestrzeni 7 miesięcy (od początku maja do końca listopada) Muzeum Marynarki Wojennej oficjalnie sprzedało aż 86 940 biletów.

To jednak nie całkowita liczba zwiedzających, bo na „Błyskawicę” w ciągu sezonu wchodzą też m.in. liczne grupy wojskowe (niewliczane do sprzedanych biletów) i specjalni goście. Warto także dodać, że niezmiennie okręt jest stałym punktem różnych zorganizowanych wycieczek po Gdyni, w tym także tych z asystą muzealnego przewodnika, który przybliża karty historii – w tym sezonie z takiej opcji skorzystało aż 175 grup. Jak informują pracownicy Muzeum Marynarki Wojennej, grup, które zwiedzały pokład bez przewodnika było jeszcze więcej.

Jeśli szukamy okresu, w którym polski niszczyciel cieszy się największym zainteresowaniem, trudno mówić o zaskoczeniu – ORP „Błyskawica” najbardziej oblegany przez turystów jest w lipcu (ponad 21 tysięcy sprzedanych biletów) i w sierpniu (prawie 18 tysięcy wejściówek), czyli w szczycie letniego sezonu w Polsce.

Najwięcej osób, co też nie powinno dziwić, podziwia okręt w dni związane ze świętami wojskowymi i okolicznościowymi festynami, gdy wstęp jest darmowy (m.in. święto Wojska Polskiego w sierpniu i święto Marynarki Wojennej w listopadzie).

Szybszy początek sezonu 2023?

Jeśli zatem w tym roku nie zdążyliśmy skorzystać z okazji do wejścia na „Błyskawicę”, trzeba czekać aż do wiosny przyszłego roku – z tym, że najprawdopodobniej kolejny sezon zacznie się szybciej niż zawsze.

Jak zapowiadają pracownicy Muzeum Marynarki Wojennej, aktualnie trwają ustalenia z 3. Flotyllą Okrętów Marynarki Wojennej, która odpowiada za (pełniącą służbę zawodową) załogę okrętu.

Ze względu na rozkład zainteresowania w poszczególnych miesiącach niewykluczone, że w 2023 roku pierwsi zwiedzający będą mogli zobaczyć okręt już nie od momentu zwyczajowej „Błyskawicznej Majówki”, ale nawet o miesiąc wcześniej. Na szczegółówe informacje trzeba jeszcze zaczekać. Najprawdopodobniej sezon zostanie też jednocześnie skrócony o proporcjonalny okres jesienią.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdebrać można go w dwóch punktach
Następny artykułFacebook oferuje rządom platformę do zgłaszania treści do ocenzurowania