A A+ A++

Czasami to po prostu zwykły smutek, kilkutygodniowe obniżenie nastroju, zmniejszona energia, większa senność. Tak na coraz krótsze dni i mniejszą ilość światła słonecznego reaguje bardzo wiele osób. Objawy te nie utrudniają jednak nadmiernie codziennego życia.

Bywa jednak, że jesienne obniżenie nastroju przeradza się w depresję, w czasie której przygnębiające myśli nasilają się, pojawia się lęk, całkowity brak możliwości odczuwania przyjemności, a nawet myśli samobójcze. To tak zwana depresja sezonowa — SAD (z ang. Seasonal Affective Disorder), która dotyka w naszej szerokości geograficznej około 2 proc. populacji. W Polsce może więc na nią cierpieć nawet 700 tys. ludzi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł80. rocznica likwidacji częstochowskiego getta. Do komór gazowych wywieziono 40 tys. ludzi
Następny artykułMakabryczne odkrycie w Opatowie. Policja prowadzi śledztwo