A A+ A++
Zbliża się odcinkowy pomiar prędkości na DTŚ-ce w Katowicach. Trwają prace przyłączeniowe, które powinny zakończyć się jeszcze w tym roku. Jednak wszystko wskazuje na to, że urządzenia do pomiaru zaczną działać już w nowym roku.

Niemal codziennie kierowcy dopytują na Facebooku, czy został już uruchomiony odcinkowy pomiar prędkości na katowickim odcinku DTŚ-ki. Nieco ponad dwa miesiące temu pojawiły się bramownice, a następnie zamontowano na nich urządzenia rejestrujące prędkość. Już wtedy pojawiało się wiele pytań, ale dopóki nie ma znaków informujących o pomiarze, kierowcy nie muszą obawiać się kontroli. W ostatnich dniach postawiono znaki, ale na razie są one zasłonięte. Oznacza to, że odcinkowy pomiar prędkości nadal nie został uruchomiony. W dalszym ciągu nie wszystko jest gotowe. Jak informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego, nadal brakuje ważnego elementu. Prace po stronie wykonawcy, firmy Sprint, już zostały zrealizowane, ale wciąż do urządzeń nie został doprowadzony prąd. – Prace przyłączeniowe trwają i będą zakończone po stronie Tauron Dystrybucja do końca bieżącego roku – informuje Ewa Groń, rzecznik prasowy spółki Tauron Dystrybucja. Po wykonaniu przyłącza GITD musi zawrzeć umowę na dostawę i sprzedaż energii. Wtedy już tylko od inspektoratu będzie zależał termin uruchomienia pomiaru.

Przypomnijmy, że drogi wytypowane do kontroli zostały wybrane na podstawie statystyk zdarzeń drogowych. Po badaniach przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego droga wojewódzka 902 w Katowicach pojawiła się na liście podstawowej lokalizacji odcinkowego pomiaru prędkości w związku z dużą liczbą kolizji i wypadków. Na katowickim odcinku DTŚ-ki kontrola prowadzona będzie na odcinku niespełna 1,5 km tuż przy granicy z Chorzowem. Dokładnie pomiędzy siedzibą firmy Mazak naprzeciwko CH Auchan a różową kładką dla pieszych w rejonie wiaduktu w ciągu ul. Jana Pawła II. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 80 km/h.

Zamontowane na bramownicach urządzenia Unicam VELOCITY3 umożliwiają  rejestrację wykroczeń na kilku pasach ruchu niezależnie od tego, po którym pasie porusza się pojazd. Pozwalają też na identyfikację pojazdu, rejestrują wizerunek sprawcy oraz szereg innych parametrów. Są dostosowane do pracy w trudnych warunkach pogodowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLubuskie ma nowego wicemarszałka. Kim jest Zbigniew Kołodziej?
Następny artykułLiga Konferencji. Legia Warszawa poznała barażowego rywala