W skład gamingowego stanowiska nie wchodzi tylko komputer, a cała gama urządzeń. Monitor, krzesło, słuchawki – to tylko część elementów. Oczywiście dobrej jakości komputer do gier to jednak podstawa i choć dziś ceny kart graficznych, czyli najważniejszego elementu do gamingu, stoją na dość wysokim poziomie, dzięki sukcesywnie malejącej wartości kryptowalut, sytuacja zaczyna się poprawiać. Tak bardzo, że nie ma już znanych wcześniej problemów z dostępnością. Samodzielna budowa komputera ma wiele zalet. To Ty decydujesz jakie chcesz podzespoły, jak wydajny docelowo ma być PC i ile miejsca zostawić na rozbudowę w przyszłości. Poza tym czy może być coś lepszego od otwierania pudełek ze sprzętem i budowania własnego komputera do gier? Przyjrzyjmy się zatem jakie podzespoły warto włożyć do Twojej nowej maszyny.
Stwórz własne stanowisko dla gracza z MSI. Skorzystaj z aktualnej promocji.
Zestaw PC od MSI – świetny sprzęt w rozsądnej cenie
Zacznijmy może od podstawy, a więc płyty głównej. Tym razem postawiliśmy na platformę z procesorem Intel jedenastej generacji i choć wybór ostatecznie będzie należał do Ciebie (nie każdy chce w komputerze wydajnego Core i9), płyta się nie zmieni. Chodzi o MSI MAG B560 Tomahawk WiFi. Płyta wyposażona jest we wszystko czego potrzebujesz. Wydajną i znakomicie chłodzoną sekcję zasilania, która z łatwością obsłuży nawet Core i9 11900K w trybie turbo, cztery sloty pamięci RAM, z możliwością podkręcania i wsparciem taktowania nawet do 5066 MHz po OC oraz mnogość złącz USB – w tym USB typu C 3.2 Gen2. Nie zabrakło też aż trzech portów M.2 dla superszybkich dysków SSD NVMe na PCIe 3.0. Wisienką na torcie jest zintegrowana karta sieciowa 2.5 G oraz łączność bezprzewodowa WiFi 6E i Bluetooth.
Mózgiem platformy będzie procesor Intel Core i5 11400F. Świetnie wyceniona, sześciordzeniowa (12 wątków) jednostka dla graczy idealnie współgra z wyżej wymienioną płytą główną. Parując go z szybką pamięcią RAM (na przykład HyperX Predator RGB 3200 MHz CL16 2x 8 GB), zagwarantuje znakomite osiągi w grach komputerowych. Core i5 11400F przewyższa wydajnością w tych zastosowaniach znanego wcześniej króla opłacalności Ryzena 5 3600 i właśnie dlatego wybraliśmy Intela – ma lepszy stosunek ceny do możliwości. Za odpowiednie temperatury, może odpowiadać chłodzenie wodne MSI MPG Coreliquid 360 i choć tak rozbudowany system wcale nie jest wymagany w przypadku opisywanego wcześniej procesora, może się przydać w momencie wyboru czegoś wydajniejszego w przyszłości – jak na przykład Core i9 11900K. Tu już dodatkowe możliwości układu zdecydowanie się przydadzą.
Dochodzimy w końcu do nieco kontrowersyjnego tematu, ale bez karty graficznej nie będzie komputera do gier. Jakie GPU wybraliśmy? Oczywiście GeForce RTX 3070 MSI Gaming X Trio. Piekielnie wydajna karta, znakomicie nada się zarówno do rozdzielczości QHD 1440p, jak i UWQHD – ultrapanoramicznego 1440p. Wspierająca śledzenie promieni w czasie rzeczywistym (ray tracing) i DLSS karta, nada się zarówno do gier wysokobudżetowych, jak i sieciowych strzelanek – szczególnie, że gwarantuje uzyskanie naprawdę sporej liczby klatek na sekundę i wspiera NVIDIA Reflex. Wystarczy, by odpowiednio zasilić nasz następny element komputera – monitor.
Test NVIDIA GeForce RTX 3070 Founders Edition. Kolejne Ampere do kolekcji
Postawiliśmy na 34”, ultrapanoramiczny monitor UWQHD (3440×1440 pikseli) z panelem VA o odświeżaniu 165 Hz i czasie reakcji 1 ms (MPRT). MSI MPG Artymis 343CQR ma zakrzywiony ekran 1000R, co w szczególności przydaje się przy ultrapanoramach podczas grania czy pracy z wieloma dokumentami. Jest on kompatybilny zarówno z PC, jak i konsolami Xbox i PlayStation 5, a więc można go wykorzystać dwojako. Pokrycie kolorów SRGB na poziomie 117% i DCI-P3 na poziomie 92% powoduje, że barwy będą odpowiednio nasycone.
Skoro wybrana przez nas płyta wspiera superszybkie dyski SSD NVMe PCIe 3.0, powinniśmy to wykorzystać. Wybór padł na znany wszystkim SSD Samsung 970 EVO Plus 1 TB NVMe PCIe 3.0, który wypadł naprawdę nieźle w naszym wielkim teście dysków SSD. Jednoterabajtowa wersja zagwarantuje odpowiednią ilość miejsca na dane i gry – choć w tym wypadku wszystko zależy od Twoich wymagań. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dokupić drugi czy nawet trzeci SSD, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Miejsca na dyski w płycie głównej MSI MAG B560 Tomahawk WiFi jest wystarczająco, nawet dla wymagających użytkowników – zarówno M.2 jak i SATA 6 Gbps.
Jak to wszystko zasilić? Wybór zasilacza komputerowego powinien być przemyślany, a stawiać warto na renomowanych producentów sprzętu. My wybraliśmy MSI MPG A850GF, czyli zasilacz o mocy 850 W i sprawności na poziomie 90% (80+ Gold). Zasilacz jest w pełni modularny i wyposażony w japońskie kondensatory. Do dyspozycji mamy całą gamę zabezpieczeń, płaskie przewody w czarnym oplocie i co najważniejsze – aż dziesięcioletnią gwarancję producenta. Moc na poziomie 850 W wystarczy, by zasilić wszystko czego potrzebujesz, a i jej na rozbudowę komputera w przyszłości nie zabraknie.
Test zasilacza MSI MPG A850GF – kolejny mocny konkurent wkracza na rynek
Całość konfiguracji może znaleźć miejsce w obudowie MSI MPG Gungnir 110R. Przeszklona obudowa typu Midi Tower znakomicie nada się jako baza przy oświetleniu RGB – dlatego też staraliśmy się takie komponenty wybrać. W tym wypadku możemy wykorzystać zaletę, jaka istnieje przy parowaniu płyt głównych MSI z obudowami, a jest nią przedłużenie portu USB 3.2 Gen2 typu C na front obudowy. Oczywiście obudowa musi być przewiewna i zatrzymywać kurz na zewnątrz, bo to jest jej głównym zadaniem. Tutaj znajdziesz trzy fabrycznie zainstalowane wentylatory oraz komplet filtrów przeciw kurzowi.
Test obudowy MSI MPG Gungnir 110R – jakość i elegancja w jednym
Peryferia do komputera – gamingowe stanowisko z MSI
Dopełnieniem do komputera gamingowego jest oczywiście stanowisko z peryferiami. Myszka, klawiatura, podkładka czy słuchawki to nieodzowny element każdej konfiguracji. Jeżeli nie jesteś fanem klawiatur mechanicznych, powinno Cię zainteresować urządzenie MSI Vigor GK30. Opisywany sprzęt komunikuje się z komputerem za pomocą przewodu USB, a całość utrzymana została w kolorze grafitu i czerni. Nie zabrakło tworzenia makr czy pełnego oświetlenia RGB. Do klawiatury trzeba również dołączyć myszkę, a może nią być na przykład MSI Clutch GM30. Przyciski Omron o żywotności 20 milionów kliknięć, pełne, krawędziowe oświetlenie RGB i sensor optyczny PAW-3327 to pakiet, którego nie może zabraknąć na gamingowym biurku. A skoro już o nim mowa, warto je chronić i dopełnić całość podkładką pod mysz. Od zawsze polecam podkładki dużych rozmiarów z tkaniny, a MSI Agility GD70 jest właśnie takim produktem. Gumowa podstawa będzie chronić całość przed niekontrolowanym poślizgiem, a powierzchnia frontowa zagwarantuje odpowiednią trakcję myszce gamingowej.
Kolejnym elementem będą słuchawki. Cóż.. ciężko jest grać w sieciowe strzelanki, jeśli nie ma się mikrofonu, dlatego wybraliśmy właśnie headset. MSI Immerse GH30 V2 to słuchawki o sporych możliwościach. 96 dB czułości przy 32 omach zagwarantuje, że podpięte do płyty głównej za pomocą złącza Jack, będą grały donośnie i dynamicznie. 40 milimetrowe przetworniki z magnesem neodymowym z kolei, będą wytwarzać dźwięk z odpowiednią ilością tonów niskich, a odpinany mikrofon pozwoli na komunikację z członkami zespołu w grze sieciowej.
Na koniec pomówmy o fotelu. Ten musi być ergonomiczny, wytrzymały i wygodny. A skoro o gamingu mowa, nie mogliśmy przejść obojętnie obok gamingowego fotelu MSI MAG CH120 X. Krzesło z wieloma funkcjami będzie dopełniać całe stanowisko gracza i tak się składa, że na wybrane produkty, wraz z omawianym fotelem właśnie, MSI prowadzi aktualnie promocję – Weź to na chłodno! Przy zakupie wybranych produktów, których listę znajdziesz tutaj, możesz otrzymać gratisy w postaci lodówek przenośnych i wentylatorów – upał doskwiera, a więc trzeba się schłodzić!
Artykuł powstał we współpracy z MSI – czołowym producentem sprzętu komputerowego dla graczy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS