60-letnia kobieta przyjechała autem do sądu przy ul. Partyzanckiej. Sęk w tym, że była pod znacznym działaniem alkoholu. Sytuację zauważyli czujni pracownicy ochrony.
Do zdarzenia doszło 3 września, we wtorek. Kierująca pojazdem Toyota Yaris jechała chodnikiem i zaparkowała na trawniku przed sądem. O godz. 12.45 policjanci z „drogówki” zostali wezwani do budynku sądu. Zbadali kierującą alkomatem.
– Pabianiczanka miała w organizmie niemal 2 promile alkoholu. Została zatrzymana, straciła prawo jazdy, a jej auto trafiło na policyjny parking. Kobieta tłumaczyła interweniującym policjantom, że przyjechała do sądu, by dostarczyć dokumenty. Niebawem za swoje zachowanie odpowie przed wymiarem sprawiedliwości – poinformowała podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy pabianickiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS