A A+ A++

Z komunikatu zamieszczonego na stronie Komisji Europejskiej wynika, że na wniosek Polski, Litwy i Łotwy zdecydowano się zmienić procedury azylowe obowiązujące na terenie Wspólnoty. Komisja wskazuje, że zmiany te spowodowane są wydarzeniami, które rozgrywają się na polsko-białoruskiej granicy.

Nowe procedury azylowe obowiązywać będą tymczasowo – przez sześć najbliższych miesięcy. Zawieszenie obowiązujących zasad spowoduje, że wydłuży się czas przetrzymywania migrantów w ośrodkach azylowych do nawet 16 tygodni. Rozpatrywanie wniosków azylowych będzie z kolei trwać nawet do 4 tygodni, a nie 3 do 10 dni. Uproszczona ma również zostać deportacja do kraju pochodzenia.

Kryzys na granicy Polska-Białoruś

Wprowadzone zmiany to pokłosie kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Przypomnijmy, że reżim Aleksandra Łukaszenki sprowadził na Białoruś migrantów, których traktuje jako element presji na UE. 8 listopada tłum migrantów zbliżył się do granicy z Polską, forsując zbudowane tam ogrodzenie tymczasowe.

Przez ostatnie tygodnie migranci koczowali przy granicy z Polską, od czasu do czasu usiłując ją sforsować. Cała akcja była nadzorowana i wspierana przez białoruskie służby. W rozwiązanie konfliktu zaangażowali się unijni przywódcy.

W końcu Łukaszenka zdecydował o przeniesieniu migrantów do centrum logistycznego i zaczął odsyłać część osób do krajów pochodzenia. Jak jednak zastrzega strona polska, próby nielegalnego przekraczania granicy wciąż mają miejsce, a w odcinku przygranicznym wciąż dochodzi do incydentów i prowokacji.

Czytaj też:
Granica polsko-białoruska. Ochojska, Thun i Bodnar zatrzymani przez policję

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrzaskowski: Kongresmeni z USA zaniepokojeni stanem demokracji w Polsce
Następny artykułTomasz Pietryga: Ideologiczna barykada demografii