Bieg zorganizowano w ramach transgranicznego projektu z sąsiednią Chuchelną, stąd obecność na starcie tamtejszego włodarza – Rudolf Sněhotty, który uczestników przywitał wspólnie z burmistrzem Krzanowic Andrzejem Strzedullą.
Burmistrz pobiegł
Choć burmistrz Strzedulla nie tylko witał uczestników, ale sam wystartował w biegu. Jaki stawiał sobie cel? – Ukończyć. To dla przyjemności i zabawy – uśmiechał się. Ostatecznie dobiegł do mety jako 24, z czasem 00:52:29.
– To drugi bieg uliczny na terenie gminy, poprzedni był dwa lata temu. Biegniemy na dystansie nieco ponad 10 km – przypominał Andrzej Strzedulla. Włodarz cieszył się, że wydarzenie udało się zorganizować, zwracał jednocześnie uwagę, że to reaktywacja współpracy transgranicznej. – Mam nadzieję, że wszystko się fajnie uda – mówił nam przed startem.
Nazwa biegu „Colour Run” wiązała się natomiast z drugim elementem niedzielnego spotkania, bo po zakończeniu biegu, odbyła się zabawa z proszkami holi (to puder służący do zabawy podczas kolorowych imprez).
Kto okazał się najlepszy?
Oto pierwsza dziesiątka
- Martin Ocásek (00:36:01)
- Artur Olbrich (00:40:10)
- Tomasz Błaszczok (00:40:51)
- Patrik Hanzlík (00:41:10)
- Mateusz Matuszewski (00:41:25)
- Piotr Jeziorski (00:42:26)
- Grzegorz Bulenda (00:42:32)
- Kazimierz Grycman (00:42:58)
- Dominika Pacak (00:43:50)
- Krzysztof Jeremicz (00:44:35)
TUTAJ pełna klasyfikacja.
O komentarz poprosiliśmy najlepszego biegacza i najlepszą biegaczkę. Co nam powiedzieli? Zobaczcie wideo:
Inaczej niż wszyscy
Justyna Ziemkiewicz na bieg wybrała się ze swoim pupilem Mirą. Z kolei Krzysztofowi Skupieniowi towarzyszył wózek dziecięcy, w którym zasiadł 5-letni syn Bartek. Rozmawialiśmy z biegaczami, o ich nietypowym uczestnictwie. Zapis rozmów w wideo:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS