A A+ A++

Niebo nad Circuit Ricardo Tormo było bezchmurne i czasówkę rozegrano w sprzyjających rywalizacji warunkach.

Większość stawki nie zwlekała z wyjazdem, a jednym z pierwszych był Bagnaia. Czas otwarcia należał do Joana Mira, ale szybko został przebity. Lepsi byli Jack Miller, Quartararo, Bagnaia, a przede wszystkim Martin. Motocykliści wykonali po dwa szybkie okrążenia, ale to reprezentant Pramac Racing znalazł się na czele. Wykręcił 1,29.621, co jak się później okazało, pozwoliło cieszyć się z pole position – trzeciego z rzędu, piątego w sezonie.

Maverick Vinales wskoczył na czwarte miejsce, uprzednio przebijając się przez Q1. Hiszpan zaliczył okrążenie, gdy pozostali szykowali się już do drugich wyjazdów.

Te pechowo rozpoczął Miller, zaliczając upadek. Niedługo później podobną przygodę miał Johann Zarco. Bagnaia był dopiero jedenasty, ale szybko poprawił swoją pozycję – na siódmą. Próbował zyskać kolejny awans, ale zrezygnował zjeżdżając z toru. Z kolei Quartararo przesunął się na czwarte miejsce, ale kolejne podejście szybko porzucił, gdy w zakręcie numer 1 złamał limity toru.

Za Martinem, który czasu już nie poprawił, ustawi się Marc Marquez. Pomimo upadku, pierwszą linię skompletuje Miller. W drugim rzędzie ustawią się Quartararo, Alex Rins – który awansował z Q1 – oraz Vinales. Bagnaię wyprzedził pod koniec sesji jeszcze Brad Binder. Obok reprezentanta KTM oraz włoskiego faworyta do tytułu ustawi się Zarco.

Aby mieć jakiekolwiek szanse na obronę tytułu, Quartararo musi jutro wygrać. Bagnaii wystarczy czternasta pozycja.

Wyniki [Q2]:

Q1:




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojownicy Maryi odmawiali różaniec na ulicach Bydgoszczy. Z biskupem na czele
Następny artykułKard. Schönborn: Wschód i Zachód są jak dwa płuca całego świata