Spis treści
- 1000 zł podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek
- Wyceny korzystne dla dużych szpitali
Różnice w wynagrodzeniach personelu medycznego pogłębiają się, a w szpitalach wzrastają animozje. Wszystko przez nieprzemyślaną przez rząd tabelkę płac, jaką wprowadził do szpitali dwa lata temu.
Już od lipca szykują się kolejne podwyżki w ochronie zdrowia. To będzie już trzecie podniesienie wynagrodzeń dla lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów czy diagnostów laboratoryjnych na przestrzeni ostatnich 2 lat. Wszystko za sprawą ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia niektórych pracowników ochrony zdrowia, w których to przepisach pracownicy medyczni zapewnili sobie coroczną waloryzację wynagrodzeń. Ich wysokość ma się bowiem odnosić do przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw według GUS.
Podwyżki wynagrodzeń w zdrowiu. Ile będą zarabiali pracownicy ochrony zdrowia w 2023 r.?
1000 zł podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek
Wyższe stawki wynagrodzeń będą oznaczały, że dla lekarzy specjalistów czy pielęgniarek z tytułem magistra, pensja zasadnicza brutto wzrośnie o 900-1000 zł. Pieniądze na podwyżki mają być zapewnione dla szpitali dzięki wyższej zapłacie za świadczenia medyczne ze strony NFZ. Najpierw jednak Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji musi podnieść te wyceny. Z zapowiedzi ministra zdrowia wynika, że to ma się stać w maju. Najbardziej, zmian obawiają się zarządzający szpitalami powiatowymi, gdyż ledwo udźwignęli oni podwyżki w 2022 r.
-To jest bardzo dobrze, że pensje w ochronie zdrowia rosną, ale nam się cały czas nie zapewnia podwyżki na te wynagrodzenia. Nie wiemy co nas czeka w lipcu, nikt jeszcze nie pokazał jak ma wyglądać wyższa wycena świadczeń. Szpitale będą się zadłużać coraz bardziej. A niektóre banki już im wcale nie chcą dawać kredytów- wskazuje Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie
GUS opublikował na początku tego roku kwotę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej. W 2022 r. wyniosło ono 6346,15 zł. A to od tej wartości uzależniona jest wysokość minimalnej pensji w ochronie zdrowia.
Stąd wynagrodzenia minimalne w ochronie zdrowia od lipca 2023 r. wyniosą:
- Lekarz albo lekarz dentysta ze specjalizacją ( przelicznik 1,45) – 9201,92 zł brutto (obecnie 8210 zł)
- Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, psycholog kliniczny, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1, 3 i 4 z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim i specjalizacją, pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem magister położnictwa z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia ( przelicznik 1,29) – 8186,53 zł brutto (obecnie 7304 zł)
- Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik elektroradiolog, psycholog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1-4 z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarka, położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją (1,02) – 6473,07 zł brutto (obecnie 5323 zł)
Wycena świadczeń jest cały czas niewiadomą
Wycena świadczeń jest kluczowa, gdy mowa o możliwościach finansowania wynagrodzeń w podmiotach leczniczych. Co ciekawe pogłębia się przepaść między pielęgniarkami z wyższym wykształceniem a tymi ze średnim, a zmniejsza się różnica pomiędzy lekarzem specjalistą a pielęgniarką z tytułem magistra gdyż od lipca wyniesie ona zaledwie 900 zł.
-Ta tabelka płac jest jednym wielkim nieporozumieniem. Została ułożona wbrew jakiejkolwiek logice. U nas w szpitalu płacimy za to jakie umiejętności są potrzebne na danym stanowisku. A nie wymagamy od pielęgniarki, aby miała specjalizację i tytuł magistra- wskazuje Jerzy Fredigier.
Tym sposobem krakowski szpital jak i wiele innych w kraju płaci pielęgniarkom pensje przypisane tym ze średnim wykształceniem. Tym tropem poszło wiele szpitali.
– Pielęgniarka z wyższym wykształceniem zarabia dziś 11 tys. brutto. Ona ma bowiem pensję podstawową oraz dodatki z tytułu pracy w nocy, w święta i zmianowe liczone od wynagrodzenia zasadniczego. A pracuje w swoich godzinach pracy- dodaje Jerzy Friedigier.
Wyceny korzystne dla dużych szpitali
Dlatego we wszystkich regionach kraju są szpitale, które od 1 lipca lub później, przestały uznawać wykształcenie i specjalizacje zdobyte przez pielęgniarki. Z danych Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego wynika, że zadłużenie szpitali z tego regionu miesięcznie rośnie – o od 185 tys. zł do 800 tys. zł, z samego tytułu realizowania ustawy o wynagrodzeniach.
Dyrektorzy szpitali podnoszą też, że wycena przygotowana przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) była korzystna dla szpitali wykonujących świadczenia wysokospecjalistyczne, ale już nie dla szpitali powiatowych, które wykonują świadczenia w podstawowych zakresach: interna, pediatria czy chirurgia ogólna.
Inna sprawa jest taka, że w sądach pracy w kraju zapadają już pierwsze wyroki na korzyść pielęgniarek. Sąd nakazuje szpitalom zapłatę wyższej pensji jeśli mają tytuł magistra nawet jeśli szpital go nie wymaga. Liczy się wynagrodzenie posiadane, a nie wymagane. Spraw w sądach będzie przybywać.


Pielęgniarki wygrywają w sądach ze szpitalami. Dostają odszkodowania za dyskryminację płacową
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS