A A+ A++

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich prognozuje wydłużenie terminu prac projektowych dotyczących przebudowy drogi wojewódzkiej 721 na odcinku od Piaseczna do Konstancina-Jeziorny. W wersji optymistycznej zezwolenie na realizację inwestycji miałoby nastąpić na początku przyszłego roku.

To kolejne przesunięcie terminu rozpoczęcia przebudowy odcinka drogi 721 od ul. Julianowskiej w Piasecznie do ul. Skolimowskiej w Konstancinie-Jeziornie. O przesunięciu środków na budowę tej drogi głośno było już w ubiegłym roku. Sejmik mazowiecki dwukrotnie w ciągu roku przesunął środki na te inwestycję z roku 2020. Najpierw 8,15 mln złotych na 2022 rok, a następnie jesienią kolejne 8,7 mln złotych już na rok 2023. Wtedy miałaby się skończyć od dawna oczekiwana inwestycja. Powód przesunięć? Wlokące się od dawna projektowanie przebudowy.

Protesty, pozwolenia wodnoprawne i COVID-19

Głównym powodem opóźnień były protesty mieszkańców i procedury uzyskiwania pozwoleń wodnoprawnych. Szanse na rozpoczęcie prac budowlanych w 2020 roku były więc niewielkie. Teraz wiadomo już, że projektowanie nadal nie zostało zakończone. Władze Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich zwróciły się do władz gmin Piaseczno i Konstancin-Jeziorna o przesunięcie zagwarantowanych w budżetach tych samorządów środków na projektowanie drogi. Obie gminy mają wesprzeć województwo kwotą ponad 267 tys. zł każda na projekt przebudowy. MZDW przyznało, że nie zdąży wykorzystać tych środków w roku bieżącym, więc gminy przesuwają je na rok przyszły.

Jak poinformował podczas sesji burmistrz Konstancina-Jeziorny Kazimierz Jańczuk, MZDW tym razem tłumaczy opóźnienia stanem epidemii i deklaruje zakończenie prac projektowych w III kwartale 2020 roku i uzyskanie decyzji ZRID na początku 2021 r.

Od ZRID do końca budowy trzeba około 3 lat

Aktualnie trwają uzgodnienia z gestorami sieci wodociągowej: Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie oraz Zakładem Gospodarki Komunalnej w Konstancinie. Wyrażamy nadzieję, że dzięki dobrej współpracy, na koniec III kwartału będziemy mogli złożyć komplet dokumentów niezbędnych do uzyskania decyzji ZRID – mówi rzecznik MZDW Monika Burdon. – Musimy pamiętać, że jest to teren wysoko zurbanizowany, w pasie drogowym zlokalizowana jest cała infrastruktura podziemna, co stanowi ogromny problem w kwestiach uzgodnień z gestorami wszystkich sieci. Dodatkowo decyzja ZRID obejmie wykup niewielkiej części niektórych nieruchomości, co także może okazać się kwestią sporną z właścicielami nieruchomości – zaznacza.

Potem przyjdzie czas na wyłonienie wykonawcy i dopiero będą mogły ruszyć prace budowlane. Jak powiedział nam na początku 2019 r. ówczesny dyrektor MZDW Zbigniew Ostrowski, tak duża inwestycja wymaga co najmniej dwóch pełnych sezonów budowlanych na realizację. Szanse na to, że przed końcem 2023 r. bezpieczeństwo na tym odcinku DW 721 ulegnie poprawie, ciągle więc jeszcze jest. Przynajmniej teoretycznie.

Czytaj także: kiedy będzie bezpieczniej przy drodze 721
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW dwa dni po wyborach opadają maski z działaczy PiS. Wojciech Hetkowski: Włos się na głowie jeży…
Następny artykułTragiczny wypadek autobusu pod Wejherowem. Trzy osoby zginęły [ZDJĘCIA]