Beata Strzałka (PiS) nie dostała się do Sejmu, ale długo nie przeżywała porażki. Premier Morawiecki powołał ją właśnie na komisarza w gminie Biłgoraj, jednej z największych na Lubelszczyźnie. – Sugerowaliśmy inne nazwiska – mówi poseł Wiesław Różyński, który dotąd był wójtem Biłgoraja.
W biłgorajskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości nastrój żalu, przygnębienia i poszukiwania winnych. Ponadstutysięczny powiat biłgorajski, uznawany za jeden z najważniejszych mateczników PiS, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nie ma ani jednego posła na Sejm.
W kadencji 2015-2019 miał aż dwoje – Agatę Borowiec i Piotra Olszówkę, który stracił immunitet, dostał zarzuty i został skazany za kupno prawa jazdy na ciężarówkę. Skandal korupcyjny spowodował, że w wyborach 2019 r. do Sejmu dostała się jedynie Beata Strzałka, szefowa partii w Biłgoraju i radna powiatowa PiS. Z kiepskim wynikiem 7785 głosów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS