Kolejne dwa kluby PlusLigi chcą zorganizować turniej Ligi Mistrzów

Pandemia koronawirusa sprawia, że wszyscy walczą już nie tylko o wynik na boisku, ale przede wszystkim o możliwość rozgrywania spotkań. Liga Mistrzów ma dodatkowy problem, którym są różne obostrzenia w różnych krajach. Tym samym CEV mocno zastanawia się nad zmianą formuły, o czym już informowaliśmy. Jak podaje Przegląd Sportowy, chętni do organizacji turniejów są również dwa kolejne kluby: Verva Warszawa oraz Jastrzębski Węgiel.

Wcześniej Przegląd Sportowy poinformował, że chętni do organizacji turniejów, które miałyby zastąpić dotychczasowy system organizacji rozgrywek Ligi Mistrzów na etapie grupowy, są kluby z Bełchatowa oraz Kędzierzyna-Koźla. Teraz również Verva Warszawa zgłasza swoją gotowość. – Rzeczywiście, podczas telekonferencji z innymi uczestnikami grupy zgłosiliśmy swój akces. Teraz przygotowujemy dla CEV projekt zorganizowania turnieju w Arenie Ursynów – powiedział Przeglądowi Sportowemu dyrektor klubu Piotr Gacek. Warszawianie mają zagrać w grupie D, gdzie ich rywalami będą włoski Leo Shoes Modena, rosyjski Kuzbass Kemerowo oraz belgijski Knack Roeselare. – Nie sądzę, żeby w tym roku udało się przeprowadzić turniej w Kemerowie, bo czasu na załatwienie formalności będzie bardzo mało. Generalnie padła propozycja rozegrana w naszej grupie dwóch turniejów – mówił Gacek.

Również czwarty z zespołów PlusLigi walczący na europejskich parkietach – Jastrzębski Węgiel. Na razie jastrzębianie walczą jednak o to, żeby rozegrać turniej kwalifikacyjny, po tym jak przełożone zostały dwa z nich. Klub ze Śląska gotowy jest zorganizować i to. – Taką propozycję chcemy złożyć CEV i klubom z Węgier oraz Rumunii. Jesteśmy w stanie zagwarantować wysoki poziom organizacyjny turnieju a uczestnikom bezpieczeństwo – mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol. Na przeszkodzie może jednak stanąć rumuński zespół, który od początku nie zachowuje się do końca fair. Jastrzębski Węgiel jest także chętny, aby przy ewentualnym awansie gościć u siebie jeden z turniejów w grupie C, do którego trafi w razie awansu.

Cały materiał Kamila Drąga w Przeglądzie Sportowym