A A+ A++

Prokuratorzy z prokuratury obwodowej w Mikołajowie na południu Ukrainy ustalili lokalizację kolejnej rosyjskiej katowni – poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy.
Pomieszczenie, w którym rosyjscy okupanci przetrzymywali i bestialsko torturowali lokalnych mieszkańców, odkryto we wsi Ołeksandriwka. Rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat ocenił, że Rosjanie mogą przeprowadzić kolejny duży atak przed 7 stycznia, gdy przypada prawosławne Boże Narodzenie. Wcześniej przed nową rosyjską ofensywą ostrzegał minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, który jej początek przewiduje na styczeń lub luty 2023 roku. Również według naczelnego dowódcy sił zbrojnych Ukrainy generała Wałerija Załużnego “nowa ofensywa rosyjska jest pewna”. Wydarzenia za naszą wschodnią granicą śledzimy dla was w naszym raporcie dnia. Informacje w nim są uzupełniane na bieżąco.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

Prokuratorzy z prokuratury obwodowej w Mikołajowie na południu Ukrainy ustalili lokalizację kolejnej rosyjskiej katowni – poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy.
Pomieszczenie, w którym rosyjscy okupanci przetrzymywali i bestialsko torturowali lokalnych mieszkańców, odkryto we wsi Ołeksandriwka. 

Rosyjscy żołnierze jako katownię wykorzystywali jedno z zajętych przez siebie gospodarstw domowych. Przetrzymywano i dręczono w nim mieszkańców wsi, którzy odmawiali współpracy z wrogiem – napisała Prokuratura Generalna.

Zebrano przekonujące dowody na temat przestępstw popełnionych przez rosyjskich dowódców wojskowych wysokiego szczebla i złożono zawiadomienie dotyczące zbrodni polegającej na ostrzałach obiektów cywilnych Ukrainy – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Zawiadomienia dotyczą dowódcy lotnictwa dalekiego zasięgu rosyjskich sił powietrznych generała Siergieja Kobylasza oraz byłego dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej admirała Igora Osipowa.

Zarzuty dotyczą przestępstw przewidzianych w dwóch artykułach ukraińskiego kodeksu karnego – jeden mówi o planowaniu, przygotowaniu, rozpętaniu i prowadzeniu wojny napastniczej, a drugi o naruszeniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy.

Jest to pierwszy przypadek złożenia zawiadomienia o popełnienie przestępstwa od czasu agresji Rosji w Ukrainę. Za popełnienie wymienionych przestępstw grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności – napisała ukraińska służba.

Podczas walk z rosyjską inwazją na Ukrainę zginął znany ukraiński montażysta filmowy Wiktor Onysko – poinformowało ministerstwo obrony Ukrainy.

Zobacz również:

Wiktor Onysko nie żyje. Ukraiński montażysta zginął na froncie

Wiktor Onysko nie żyje. Ukraiński montażysta zginął na froncie

Rosja rozważa naprawę uszkodzonych we wrześniu nitek gazociągu – informuje portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND), powołując się na doniesienia “The New York Times”.

Nadal nie ma pewności, kto jest odpowiedzialny za wycieki gazu z rurociągów Nord Stream 1 i 2. Szwedzcy śledczy stwierdzili, że był to na pewno wynik sabotażu, ale jak dowiedział się “NYT”, Nord Stream AG, którego większościowym udziałowcem jest spółka kontrolowana przez Kreml, zaczął w ostatnich tygodniach kalkulować koszty naprawy rur w celu przywrócenia przepływu gazu. Szacunki mówią o ok. 500 mln USD. Rosyjscy eksperci mieli też ustalać, przez jak długi czas uszkodzone rury mogłyby wytrzymać działanie wody w Morzu Bałtyckim.

W ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło trzech mieszkańców Ukrainy, a 10 zostało rannych – poinformował Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (kancelarii) ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Rosjanie wznieśli kolejne umocnienia wokół portu w Sewastopolu na okupowanym Krymie – poinformował na Twitterze analityk ds. obronności H I Sutton.

Zamieszczając zdjęcia satelitarne, specjalista od białego wywiadu zaznaczył, że “nowo skonstruowany pływający wysięgnik może utrudnić dostęp dronom morskim, których wcześniej na Sewastopolu używała armia ukraińska“.

Zlikwidowane przez ukraińską policję rosyjskie fabryki trolli działające na terenie Ukrainy i szerzące kremlowską propagandę w internecie, do swojej działalności wykorzystywały szwedzkie karty telefoniczne SIM – poinformowały media w Szwecji.

Według komunikatu ukraińskiej policji, cytowanego przez szwedzką telewizję SVT, w grudniu zamknięto 13 fabryk trolli, w których przejęto 100 tys. kart SIM, pozwalających na rejestrację 1,5 mln fałszywych kont w mediach społecznościowych, usługach e-mail oraz komunikatorach. “Boty służyły rozpowszechnianiu prorosyjskiej propagandy” – podkreślono w oświadczeniu.

Zobacz również:

Szwedzkie karty SIM w rosyjskich fabrykach trolli

Szwedzkie karty SIM w rosyjskich fabrykach trolli

Rosja przeprowadzi drugą wielką ofensywę przeciwko Ukrainie, najeźdźcy zaatakują na jednym z trzech kierunków: Charkowa, Kijowa lub zachodniej części kraju – ostrzegł w rozmowie z Radiem NV, były dowódca pułku Azow Maksym Żorin.

Według niego to właśnie zmobilizowani Rosjanie – w jego ocenie ponad 300 tys. żołnierzy – zostaną rzuceni do kolejnej wielkiej ofensywy przeciwko Ukrainie.

Wcześniej przed nową rosyjską ofensywą ostrzegał minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, który jej początek przewiduje na styczeń lub luty 2023 roku. Również według naczelnego dowódcy sił zbrojnych Ukrainy generała Wałerija Załużnego “nowa ofensywa rosyjska jest pewna”. 

Żołnierze 101. Dywizji Powietrznodesantowej armii amerykańskiej znajdują się na poligonie w południowo-wschodniej Rumunii, zaledwie siedem minut lotu rakietą od miejsca, w którym Rosja gromadzi amunicję na okupowanym Krymie. Na północy kraju inni żołnierze 101. Dywizji Powietrznodesantowej zaledwie kilka kilometrów od granicy z Ukrainą kopią w ramach szkoleń okopy podobne do tych, które przecinają ziemię wokół wyzwolonego w listopadzie Chersonia – poinformował “NYT”.

Rozmieszczony w Rumunii oddział armii USA jest jasnym sygnałem dla Moskwy. Umieszczenie wojsk w pobliżu wojny na Ukrainie – w związku z wycofaniem się USA z miejsc bezpośrednich walk na przykład w Afganistanie – jest postrzegane jako model odstraszania wykorzystywany obecnie przez Waszyngton – ocenił dziennik “New York Times”.

Rosyjskie operacje ofensywne pod Bachmutem w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, osiągnęły punkt kulminacyjny w połowie grudnia, a następnie ich częstotliwość uległa zmniejszeniu; obie walczące strony poniosły tam jednak duże straty – ocenił w raporcie brytyjski resort obrony.

“Rosyjskie działania ofensywne na tym odcinku (frontu) są obecnie prowadzone zapewne wyłącznie na poziomie plutonu lub drużyny. Wydaje się mało prawdopodobne, by w najbliższych tygodniach Rosja dokonała znaczącego przełomu w okolicach Bachmutu” – przewiduje brytyjski resort.

Podobną ocenę przedstawił pod koniec grudnia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), który zauważył, że rosyjskie wojska nie nacierają obecnie na Bachmut siłami batalionowych grup taktycznych ani kompanii, lecz pododdziałów liczących 10-15 żołnierzy. Według think tanku świadczy to o tym, że jednostki najeźdźcy są wyczerpane i osiągnęły już kulminacyjny moment ofensywy.

W sobotę, 31 grudnia, ukraińskie wojska przeprowadziły skuteczny atak na zgrupowanie sił przeciwnika w miejscowości Czułakiwka na okupowanych terenach obwodu chersońskiego; około 500 rosyjskich żołnierzy zginęło lub zostało rannych – potwierdza Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

“Czy w tym roku wojna w Ukrainie się skończy” – zapytał Robert Mazurek Sławomira Dębskiego w Porannej rozmowie w RMF FM. “Obawiam się, że nie” – odparł szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. “Rosja nie zrewidowała swoich celów i będzie dążyć do zniszczenia państwa ukraińskiego” – stwierdził szef PISM.

Zobacz również:

Dębski: Armia rosyjska musiałaby doznać załamania, żeby wojna się skończyła

Dębski: Armia rosyjska musiałaby doznać załamania, żeby wojna się skończyła

Uderzenie przez Ukraińców w bazę wojskową Rosjan w Makiejewce w obwodzie Donieckim – osłabiło autorytet Putina. To wniosek po analizie Instytutu Studiów nad Wojną. Jak przekazuje Instytut, Kreml stara się szukać winnych. Odpowiedzialnością za zgromadzenie w jednym miejscu tak licznej grupy wojskowych, w tym dowódców – próbuje obarczyć administrację tzw. Donieckiej Republiki Ludowej

Ukraina wzięła na cel przerobiony na bazę wojskową budynek szkoły, ponieważ znajdujący się wewnątrz rosyjscy żołnierze używali swoich telefonów komórkowych. Tak o ataku wojsk ukraińskich w Makiejewce pisze rosyjska agencja informacyjna TASS. W budynku, oprócz ok. 600 Rosjan, znajdował się także magazyn amunicji. Po ataku za pomocą przekazanych przez Zachód wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS znajdujący się tam ludzie nie mieli szans na przeżycie.

Zobacz również:

Zdradziły ich telefony. Tak Ukraińcy namierzyli rosyjskich żołnierzy w bazie w Makiejewce

Zdradziły ich telefony. Tak Ukraińcy namierzyli rosyjskich żołnierzy w bazie w Makiejewce

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił, iż dysponuje informacjami, że Rosja planuje długotrwały atak na Ukrainę przy użyciu dronów produkcji irańskiej typu Shahed, licząc na wyczerpanie obrony powietrznej i systemu energetycznego Ukrainy.

Rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat ocenił, że Rosjanie mogą przeprowadzić kolejny duży atak przed 7 stycznia, gdy przypada prawosławne Boże Narodzenie. 

Liczba mieszkańców położonego na południu Ukrainy Chersonia zmalała wskutek wojny z 330 tys. do niecałych 70 tys. – poinformował rzecznik prasowy komendantury wojskowej Chersonia Dmytro Płetenczuk.

Wśród tych, którzy pozostali w mieście, dominują osoby niezdolne do przemieszczania się i najbiedniejsze – powiedział rzecznik.

Chersoń był jedynym miastem obwodowym Ukrainy, które wojska rosyjskie zdołały opanować po zaatakowaniu tego kraju 24 lutego 2022 r. Miasto było okupowane przez siły rosyjskie od marca do 11 listopada 2022 r., kiedy to zostało wyzwolone przez ukraińskie wojsko. 

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKen Block nie żyje
Następny artykułRaduchów. Opuszczona wieś widmo i “polska Atlantyda”