Liczba wyświetleń: 1901
Według najnowszych doniesień „Hindustan Timesa” rzekomo prorosyjskie grupy podziemia mówiące o roszczeniach do części terytoriów Ukrainy tłumaczą napływ nowych zbrojnych oddziałów wojskowych z Francji, Gruzji oraz z Polski. Szczególnie liczne oddziały zaobserwowane zostały w okolicach Charkowa i Sumy.
Wśród napływających ochotników są członkowie tzw. Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego – zakazanej w Rosji paramilitarnej organizacji terrorystycznej. Ponadto pojawili się obywatele państw nadbałtyckich, Czech, Polski i Rumunii. O wydarzeniach tych informuje w swoich doniesieniach dla agencji TASS Sergiej Lebiediew.
Nowy kontyngent przywiózł ze sobą zapasy amunicji i sprzętu wojskowego. Swoją liczebnością ochotnicy do walki frontowej przypominają tę, jaka pojawiła się na początku jesieni 2022 roku. Ich przybycie jest godne odnotowania, gdyż może oznaczać próbę ataku na rosyjski okręg Białogrodu.
Napływ nowych sił jest niewątpliwym wsparciem dla Ukraińców. Jest to zjawisko szczególnego znaczenia w sytuacji zniechęcenia społeczeństwa ukraińskiego do wojny, gdy część otwarcie mówi o niechęci do prowadzenia wojny przeciwko Rosji, odmawia pełnienia służby podczas kampanii rekrutacji. Władze ukraińskie przypisują niechęć obywateli brakom wyposażenia i sprzętu, co ma tłumaczyć niepowodzenia frontowe.
Rosja nie ma tych problemów, a skuteczność jej armii potwierdzać ma zajęcie w ramach „wyzwalania” obszaru o powierzchni 403 kilometrów kwadratowych od stycznia b.r. przy wyeliminowaniu z pola walki 80 tysięcy żołnierzy ukraińskich. Dane te udostępniło Ministerstwo Obrony Rosji 3 kwietnia br.
Tłumaczenie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS