50 minut trzeba było odstać w kolejce za chlebem w piekarni przy Świętokrzyskiej w Chrzanowie. Na pieczywo mogli jednak tam liczyć tylko ci, którzy się wcześniej na nie zapisali.
Kolejka do pikarni z pieczywem z Mętkowa przed południem sięgała ul. Sądowej, a około 9 rano głęboko w nią zawijała.
Mimo przenikliwego zimna nastroje w kolejce były bardzo pogodne. Słychać było w niej pogawędki – co ciekawe – bez narzekania.
Za to w piekarni przy Krakowskiej chleba praktycznie nie było już od 9 (poza jakimiś smakowymi). Kto więc odpowiednio wcześnie nie zadbał o pieczywo, to najprawdopodobniej będzie musiał zadowilić się tym w supermarketach. Choć nie wiadomoi na jak długo i tam go starczy.
W innych sklepach wielkich tłumów nie było. Jak mówią panie z popularnego sklepu wędliniarskiego przy Krakowskiej w Chrzanowie dziś jest wyjątkowo spokojnie, ale wczoraj był armagedon.
Większy ruch w sobotnie przedpołudnie dało się też zauważyć w sklepach z biżuterią. To zanak, że jeszcze nie wszyscy uporali się prezentami pod choinkę.
Dziś jest ostatnia okazja do zrobienia zakupów przed trzydniową przerwą świąteczną. To, co dziś kupimy, musi nam starczyć do środy.
A Wam udało się zrobić wszystkie niezbędna zakupy?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS