A A+ A++
Mężczyźni dwukrotnie częściej krzyczą, a nawet rezygnują z pracy pod wpływem emocji. fot. 123rf / Roman Samborskyi

Różnice między kobietami i mężczyznami w pracy to wciąż temat, któremu towarzyszy wiele błędnych przekonań i stereotypów. Dzień Kobiet to dobra okazja, żeby się z nimi rozprawić. Według najnowszych badań, to nie kobiety a mężczyźni są znacznie bardziej podatni na odczuwanie emocji w miejscu pracy.

Dzień kobiet w Trójmieście: wszystkie wydarzenia

Badania na ten temat przeprowadziła brytyjska platforma rekrutacyjna Totaljobs, która opierając się na teorii emocji Paula Ekmana, postanowiła przebadać 2250 pracowników, pytając ich jak często i w jakich sytuacjach odczuwają emocje w czasie pracy. Wnioski okazały się zaskakujące.

Wśród 6 podstawowych emocji wyodrębnionych przez naukowca znajdują się: radość, złość, strach, smutek, wstręt i zdziwienie. W pracy badani najczęściej odczuwali radośćzaskoczenie, a najrzadziej wstrętstrach. Co ciekawe, za większość odczuwanych emocji wcale nie była odpowiedzialna sama praca, a współpracownicy.

Różnice między kobietami a mężczyznami

Przede wszystkim, okazało się że mężczyźni są znacznie bardziej podatni na odczuwanie emocji w miejscu pracy niż kobiety. W porównaniu z kobietami dwa razy gorzej radzą sobie w sytuacjach, kiedy ktoś ich skrytykuje lub nikt nie doceni ich pomysłów.

Co ciekawe, mężczyźni bardziej niż kobiety, angażują się emocjonalnie w realizowane przez siebie projekty, przez co są trzy razy bardziej narażeni na odczuwanie negatywnych emocji, kiedy ich projekt przekroczy budżet, zostanie wykonany po czasie albo odwołany.

Nie oznacza to jednak, że kobietom udaje się uniknąć w pracy negatywnych emocji. Według badania, panie znacznie częściej niż mężczyźni czują się zestresowane.

Okazywanie emocji w pracy

Czym innym jest czuć emocje, a czym innym je okazywać, szczególnie w pracy. Zaledwie 40 proc. pracowników uznało, że praca to dobre miejsce, żeby okazywać emocje, 46 proc. uważa, że to zależy od tego co czujemy, 12 proc. że zdecydowanie nie powinno się tego robić, a 2 proc. twierdzi, że nie odczuwa emocji w pracy.

I tu ponownie warto wrócić do różnic między płciami.

Okazuje się, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni odczuwają w pracy gniew, ale to mężczyźni częściej go pokazują. Dwukrotnie częściej zdarza im się krzyczeć, a nawet zrezygnować z pracy pod wpływem emocji. Obie płcie podobnie często odczuwają smutek, kobiety choć starają się “kryć go w sobie”, znacznie częściej pozwalają sobie na płacz.

Kobiety mają społeczne przyzwolenie na wyrażanie bezsilności, smutku, strachu czy poczucia winy.
Kobiety mają społeczne przyzwolenie na wyrażanie bezsilności, smutku, strachu czy poczucia winy. fot. 123rf / lightfieldstudios

Tacy sami czy różni?

Badacze podkreślają, że wspomniane różnice nie wynikają z naszej fizjologii, a kultury w której jesteśmy wychowywani. To normy społeczne pozwalają mężczyznom wyrażać gniew, podczas gdy kobietom przyzwala się społecznie na wyrażanie bezsilności, smutku, strachu czy poczucia winy.

Wypalenie zawodowe – na czym polega i komu grozi?

Podobne różnice widać w kontaktach między pracownikami. Mężczyźni częściej wyrażają wsparcie przybiciem sobie piątki, podczas gdy kobiety preferują przytulenie.

Bazując na opisanym badaniu przekonanie o “rozemocjonowanych kobietach” i “opanowanych mężczyznach” można włożyć między bajki. Radość, złość, strach, smutek, wstręt i zdziwienie to emocje, które towarzyszą każdemu z nas, także w pracy. Niestety, kultura wciąż jeszcze dyktuje nam kto i w jaki sposób może je wyrazić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadek w Gorzyczkach. 5 osób trafiło do szpitala po zderzeniu cysterny z samochodem osobowym
Następny artykułDzień Kobiet. Joanna Aleksandrowicz wprowadziła radoszyczan w klimat dawnych lat