Kluczbork po pięciu latach w końcu doczekał się OIOM-u. Od razu skorzystali z niego pacjenci

– Tej oceny dokonuje się przy użyciu specjalistycznego sprzętu w ramach tzw. monitorowania neurofizjologicznego i neuropsychologicznego, co w przypadku przeprowadzonych zabiegów zostało przeprowadzone przez dr. Wojciecha Fortunę oraz specjalistę psychologii klinicznej – mgr Annę Włodarczyk. Tak przeprowadzane operacje są także dużym wyzwaniem dla anestezjologów, którzy muszą posiadać specjalne umiejętności – wyjaśnia prezes szpitala.

Pacjenci od razu skorzystali z OIOM-u

Po udanym przeprowadzeniu operacji pacjenci trafili na nowo otwarty oddział intensywnej terapii, gdzie przez kolejne dni monitorowano u nich stan zdrowia.

– Nasz OIOM został uruchomiony po raz pierwszy po pięciu latach od jego powstania. Bardzo się z tego cieszymy, że w końcu zasoby szpitala będą mogły być wykorzystane. Dla naszego szpitala jest to próba generalna przed pełnym uruchomieniem oddziału w ramach zabezpieczenia covidowego – tłumaczy Piotr Duch.

8-łóżkowy oddział intensywnej terapii, który kosztował blisko 8 milionów złotych, był przez długi czas nieużywany, a pacjenci nie mogli z niego skorzystać. Wszystko dlatego, że szpital nie znalazł się w tzw. sieci szpitali i nie miał kontraktu z NFZ.

Otwarcie OIOM-u to kolejny krok w zwiększeniu bezpieczeństwa opolskich pacjentów, jednak w dalszym ciągu szpital bezskutecznie zabiega o zakontraktowanie oddziału neurochirurgii.