A A+ A++

Klienci sklepu IKEA od kilku dni coraz częściej skarżą się na duże opóźnienia w dostawach produktów. Ich zamówienia nie docierają w całości lub są opóźnione o kilka tygodni. Co więcej, złożenie reklamacji jest niemożliwe, a infolinia i chatboty IKEI nie odpowiadają.

Klienci skarżą się, że przesunięte terminy dostaw są bardzo odległe, więc wielu z nich zdecydowało się anulować zamówienia. Okazuje się, że ta usługa również jest niemożliwa ze względu na to, że dostawa posiada status „zaplanowana”. Wielu klientów otrzymało też informację, że ich paczki są w drodze, po czym… dostawa ponownie została przesunięta na odległy termin. Inni narzekają na to, że ich zamówienia zostały anulowane przez sklep bez jakiegokolwiek wyjaśnienia.

Nie dziwi fakt, że tak poważne zakłócenia w działaniu firmy spowodowały masowe zgłaszanie reklamacji. Niestety, i tu pojawia się problem – oburzeni klienci dzwoniący na infolinię słyszą jedynie ciszę w słuchawce, a chat na stronie firmy nie odpowiada.

Od paru dni profile w mediach społecznościowych IKEI stały się więc miejscem składania skarg i pytań o zamówienia. Wydaje się, że komentarze pod postami są jedynym miejscem, w którym poirytowani klienci mogą nawiązać jakikolwiek kontakt z firmą. Koło jednak się zamyka, kiedy klienci w social mediach otrzymują w odpowiedzi sugestię połączenia się z infolinią.

IKEA wyjaśnia, że zaistniała sytuacja ma związek z zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw. Problemy mają swoje źródło we wzmożonym popycie, zatorach w portach, opóźnieniach w dostawach na międzynarodowych rynkach – a to wszystko za sprawą wciąż odczuwalnych skutków pandemii.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy skład supergrupy Medusa zadebiutował w Warce
Następny artykułKorki Łódź. Sprawdź, co dzieje się na łódzkich drogach [03.09.2021]