A A+ A++

fot. Piotr Gibowicz (plusliga.pl)

Słowenia w swoim debiucie w Lidze Narodów awansowała do czołowej czwórki. W półfinale zagrała z Polską i przegrała 0:3.  W niedzielę zagra o brąz z Francją.  Słowenia jest jedynym zespołem w czwórce, który nie pojedzie na igrzyska olimpijskie.  O ocenę meczu pokusił się Klemen Cebulj.

Słowenia walczyła bardzo ambitnie, ale nie zdołała ugrać ani jednego seta.  Odstawała od mistrzów świata przede wszystkim  w bloku, gdzie zdobyła tym elementem zaledwie 6 punktów przy 14 blokach Polaków.  Wicemistrzowie Europy mieli także nieco niższą skuteczność w ataku  – 46% przy 51% rywali. – Polacy serwowali bardzo dobrze, grali znakomicie także w systemie blok-obrona. Dla nas to był trudny mecz, biało-czerwoni wygrali ten mecz, ponieważ grali bardzo dobrze. Spodziewaliśmy się, że oni będą grać tak, jak grali, ale nasza gra nie wystarczyła do zwycięstwa – powiedział Klemen Cebulj.


Przyjmujący Asseco Resovii i reprezentacji Słowenii zdobył 10 punktów. Jeden raz zablokował rywali,  miał sporo problemów w ataku.  na 26 posłanych do niego piłek skończył 9, co dało tylko 35% skuteczności. Sześć razy został zablokowany, popełnił dwa błędy.  W niedzielę Słowenia zagra z Francją o brąz. – W niedzielę rano zagramy z Francją o brązowy medal i to będzie dla nas bardzo ważny mecz,  Musimy się przygotować do tego meczu i zagrać o zwycięstwo – zakończył Cebulj.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Jelenia Góra: Jeleniogórska policja radzi: Podróż autokarem? Pierwszy postój zrób w punkcie kontroli autokarów.
Następny artykułME koszykarek: Francja i Serbia zagrają w finale