A A+ A++

RSD to jeden z warsztatów, które chętnie obserwujemy. Motocykle, które wychodzą spod ręki Rolanda Sandsa są zbudowane ze smakiem, nieprzeładowane dodatkami i często całkowicie zmieniają charakter oryginału. Tak jest też w tym przypadku. Roland wraz ze swoją ekipą wziął na warsztat małe turystyczne enduro od pomarańczowych – 390 Adventure i całkowicie zmienił jego oblicze.

Nowocześnie, wręcz futurystycznie wyglądający motocykl nabrał sporo ogłady i klasycznego charakteru dzięki całkowitym przeróbkom zbiornika, przedniej sekcji i ramy pomocniczej. Większość podzespołów pozostała bez zmian – mechanikom udało się nawet wpasować nowoczesny zegar TFT w tak klasyczną koncepcję bez większej szkody dla całej wizji. Mamy tu dużą okrągłą lampę z siatkowym bumperem, duży błotnik i szeroką kierownicę formy Pro Taper. Nad współczesnym silnikiem osadzony jest klasyczny zbiornik paliwa inspirowany bakiem Suzuki GT 750 – ten element sprawił customowcom największe problemy, ale efekt końcowy, zarówno w wersji surowej, jak i ostatecznej (lakierowanej) wygląda naprawdę dobrze. Siedzenie KTM-a zostało zastąpione przez siodło z Husqvarny Vitpilen, które pasowało do surowej koncepcji i pozwoliło odpowiednio przerobić tylną sekcję. Mamy tu dodatki w postaci torby podróżnej na bagażniku czy dodatkowego kanistra zamiast kufrów bocznych, wysoko poprowadzony układ wydechowy Akrapovica czy klasyczny błotnik z tyłu.

Roland Sands Design

Zobacz również: XDiavel spod ręki Roland Sands Design

Bez dalszego zbędnego opowiadania – zobaczcie sami!

zobacz galerię

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo raz kolejny potrzebna pomoc LPR
Następny artykułEgzotyczny eksperyment. Przez 12 dni jadła tylko banany