A A+ A++

Kierujący dostawczym Lublinem wypadł z zakrętu na łuku drogi w Porszewicach. Auto rozbiło się na przydrożnym drzewie. Mężczyzna miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Do zdarzenia doszło około 7.00 rano. 3 mężczyzn (obywatele Ukrainy) w strojach roboczych jechało dostawczakiem drogą krajową nr 71 w stronę Konstantynowa Łódzkiego. Na ostrym zakręcie (na wyjeździe z Porszewic), kierujący stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo po przeciwległej stronie jezdni.

Na wypadek „najechali” strażacy wracający z pożaru w Konstantynowie Łódzkim. Udzieli pierwszej pomocy poszkodowanym (jeden z pasażerów miał rozbitą głową) i wezwali policję oraz zespół pogotowia ratunkowego. Funkcjonariusze przebadali alkomatem kierującego pojazdem. Ten był trzeźwy, ale po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że ma nałożony sądowny i to dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został skuty w kajdanki i trafił do policyjnego aresztu.

Zgodnie z art. 244 k.k. kierowca popełnia przestępstwo niezastosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, wówczas, gdy zakaz prowadzenia pojazdów jest prawomocny, a kierowca pomimo tego nadal kieruje samochodem. W takim przypadku Sąd może także orzec wobec kierowcy karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Poprzedni artykułPożar w szwalni. Oszacowano straty
Następny artykułBudowa mostu na „Grota” bez poślizgu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW ciągu roku liczba użytkowników bankowych aplikacji mobilnych wzrosła o 20 proc.
Następny artykułJechał za szybko o 11 km/h i z promilem „na wydechu”. Był poszukiwany