1 godz. 16 minut temu
– W jednym z biegów zrobił coś, za co go wykluczono, już dokładnie nawet nie pamiętam, co to było. On zdjął kask, pobiegł na wieżyczkę i przekonał sędziego do zmiany decyzji. Tak podyskutował, że wykluczenia nie było. Dla mnie to był szok – wspomina Jacek Woźniak, którego poprosiliśmy o śmieszne lub nietypowe historie z jego żużlowej kariery.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS