Żyli razem od wielu lat, ale sąsiedzi mówią, że ona próbowała od niego odejść. Nie zdążyła. Śledczy podejrzewają, że jej zabójcą jest mąż.
Poniedziałkowe południe w Nowym Dworze Mazowieckim. Pod blok w kolorze żółtych i zielonych pasteli podjeżdża karetka pogotowia i policyjny radiowóz. Z mieszkania sanitariusze najpierw wynoszą nieprzytomnego Wiesława. Mężczyzna jest zakrwawiony, rany cięte ma na brzuchu i rękach. Jest przykryty kocem, ale sąsiedzi poznają go po włosach, które mimo że skończył 76 lat, wciąż nie zmieniły koloru na siwy.
Teresa nie zostaje zabrana do szpitala. Kiedy policjanci weszli do mieszkania, była już martwa. W mieszkaniu znaleziono prawdopodobne narzędzie zbrodni: siekierę. Śledczy podejrzewają, że to właśnie jej Wiesław użył do zabicia Teresy w nocy z 21 na 22 maja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS