A A+ A++

Od ponad dwóch lat wciąż nie możemy oficjalnie przejechać pod wiaduktem nad ul. Sikorskiego i Wodzińską.

Na oficjalne otwarcie przejazdu ul. Wodzińską i Sikorskiego pod wiaduktem kolejowym musimy jeszcze trochę poczekać. Fot. Marek Oratowski

Wyburzanie starego i budowa nowego wiaduktu na granicy gmin Chrzanów (ulica Wodzińska) i Trzebinia (ulica Sikorskiego) rozpoczęło się na jesieni 2019 r. Od tego czasu nie doczekaliśmy się oficjalnego otwarcia przejazdu pod tym obiektem.

Mimo to nie brakowało śmiałków decydujących się na podróż szosą łączącą oba miasta. Robili to jednak na swoją odpowiedzialność, ryzykując otrzymaniem mandatu.

Terminy otwarcia przejazdu było parokrotnie przesuwane. Jak tłumaczyły PKP PLK, wszystko przez konieczność wykonania dodatkowych prac przy przebudowie sieci gazowej znajdującej się pod drogą.

Pod koniec ubiegłego roku inwestor przekazał informację, że przekazanie drogi do eksploatacji, będzie możliwe dopiero wiosną 2022 roku. Mimo że ta się już rozpoczęła kierowcy wciąż nie mogą tamtędy jeździć. Dopytują więc, kiedy wreszcie to nastąpi.

– Przy ulicy Wodzińskiej toczą się obecnie końcowe prace związane z instalacją mediów na drodze pod wiaduktem kolejowym. Jeżeli pogoda dopisze, to w kolejnym tygodniu wykonawca ułoży nowy asfalt. Przewidujemy, że droga zostanie otwarta w tym miesiącu – mówi Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP PLK SA.

Na otwarcie przejazdu tym fragmentem drogi powiatowej czeka również Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.

– Słyszałem już różne wersje terminów. Dlatego zachowam się w tej sytuacji jak niewierny Tomasz i dopóki nie zobaczę, to nie uwierzę. Czekam więc na ostatni akord i odbiory, abysmy mogli zobaczyć, czy zrobili to w sposób solidny – mówi Grzegorz Żuradzki.

Przeczytaj również:

Zmieni się rozkład jazdy na 10 liniach autobusowych ZKKM Chrzanów

Sportowy weekend. Sprawdźcie, co nas czeka w sobotę i niedzielę

Trzebinia ogłosiła przetarg na budowę nowego boiska piłkarskiego. Kiedy ma powstać?

Były piłkarz Wisły Kraków trenerem Świtu Krzeszowice

Mąż zaatakował żonę nożem, a potem nabił się na miecz

Zobacz jak wyglądał zamek Lipowiec około 100 lat temu (ZDJĘCIA)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozpalają kocioł w Elektrowni Jaworzno. Blok 910 MW zaczyna działać
Następny artykułBiometria w Orange: infolinia rozpozna głos klienta i dokona na jego podstawie weryfikacji użytkownika