10.02.2020r. 15:17
Dodała, że wszyscy unijni komisarze podzielają opinię, iż potrzebne jest zaangażowanie w realizację Europejskiego Zielonego Ładu i osiągnięcie przez UE neutralności klimatycznej.
Szef dyplomacji UE Borrell przeprosił w weekend na Twitterze za środową wypowiedź o młodzieży, która bierze udział w manifestacjach na rzecz walki ze zmianami klimatu, ale jest nieświadoma, że w jej konsekwencji “będzie musiała zapracować na dotacje dla polskich górników”.
Na swoim koncie na Twitterze Borrell przeprosił osoby dotknięte jego słowami o “syndromie Grety”, nawiązującymi do 17-letniej aktywistki proekologicznej Grety Thunberg, nieformalnej liderki marszów na rzecz klimatu.
“Wracam właśnie z podróży do USA i chciałbym przeprosić osoby dotknięte moją niewłaściwą opinią na temat ważnego ruchu młodzieżowego walczącego ze zmianami klimatycznymi” – napisał szef unijnej dyplomacji.
Zapewnił, że organizacje te mogą liczyć na jego całkowite poparcie. “Te młodzieżowe ruchy inspirują polityków oraz społeczeństwa” – dodał były szef MSZ Hiszpanii.
W środę w Brukseli podczas prezentacji książki hiszpańskiego eurodeputowanego Jose Garcii Margallo Borrell stwierdził, że dostrzega istnienie wśród europejskiej młodzieży tzw. syndromu Grety. Wyjaśnił, że polega on na nadmiernym i nieświadomym zaangażowaniu w walkę ze zmianami klimatycznymi.
“Chciałbym wiedzieć, czy młodzi manifestanci w Berlinie mają świadomość, co oznaczają te postanowienia (dotyczące klimatu-PAP) i czy są gotowi na obniżenie swojego poziomu życia, aby udzielać dotacji polskim górnikom” – oświadczył Borrell.
W czwartek i piątek słowa szefa unijnej dyplomacji skrytykowali m.in. rzecznik KE Eric Mamer, hiszpańska minister środowiska Teresa Ribera, a niektóre media napisały, że Borrell “sabotuje” swoją wypowiedzią jeden z głównych filarów obecnej polityki UE, jakim jest walka ze zmianami klimatu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS