A A+ A++

Jest to list, który chce wyłudzić pieniądze od Polski za to, że nie zamknęliśmy kopalni” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl eurodeputowana Anna Zalewska (PiS), komentując decyzję KE o potrącaniu nałożonych przez TSUE kar ws. Turowa z należnych Polsce środków unijnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zła wiadomość! KE poinformowała, że potrąci kary ws. kopalni Turów z płatności należnych Polsce z budżetu UE! Jaka będzie odpowiedź rządu?

wPolityce.pl: Komisja Europejska zapowiedziała, że potrąci Polsce z należnych jej unijnych funduszy kary nałożone przez TSUE ws. kopalni i elektrowni Turów. Jak Pani ocenia taką decyzję KE?

Anna Zalewska: Została wysłana taka informacja. To kolejny komunikat ze strony Komisji Europejskiej. Należy je traktować jako bardzo agresywne, wymuszające zapłatę czegoś, czego nie jesteśmy winni, dlatego że nie ma tam żadnej podstawy prawnej. Cieszę się, że rząd deklaruje, że nie będzie płacił i będzie wykorzystywał wszystkie możliwe sposoby, żeby się od tego odwoływać, chociaż tak jak powiedziałam, ja nie znam podstaw prawnych.

Nie ma podstaw prawnych. Traktaty czegoś takiego nie przewidują.

Jest to list, który chce wyłudzić pieniądze od Polski za to, że nie zamknęliśmy kopalni.

Czy Polska w tej sytuacji nie powinna potrącić sobie tych pieniędzy ze składki, którą wpłaca do Unii Europejskiej?

Jestem zwolenniczką wykorzystania wszystkich możliwych ścieżek i mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że w jakikolwiek sposób te pieniądze zostaną potrącone, dlatego że one też są opisane. To nie jest widzimisię Komisji Europejskiej, to nie są jej pieniądze. To są pieniądze krajów członkowskich. Unijne procedury opisują sytuacje, w których można komuś zabierać fundusze unijne- zabiera się tylko i wyłącznie wtedy, kiedy dochodzi do nieprawidłowości w wydatkowaniu tychże pieniędzy.

To jest ewidentnie spór polityczny i działanie polityczne. Pytanie zatem, czy na gruncie prawa jesteśmy w stanie cokolwiek wskórać? Czy nie należałoby zadziałać politycznie?

Być może tak, ale na razie mamy list bez podstaw prawnych. Poczekajmy na działania Komisji, choć nie ukrywam, że to jest zawstydzające i mam nadzieję, że nie tylko Polacy, ale Europejczycy patrzą na to, co robi Komisja Europejska w sytuacji zagrożenia globalnym konfliktem, w sytuacji szantażu Putina, gromadzenia wojsk, ochrony przez Polskę – która też nie wystawia faktur – granic Unii Europejskiej.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Anna Wiejak

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGigantyczne wypłaty niektórych lekarzy. Ponad 70 tys. złotych… za miesiąc! (ANKIETA)
Następny artykułFerie zimowe w Miejskim Ośrodku Kultury w Rudniku nad Sanem.