A A+ A++

Katarzyniec lubi rządzić na kredyt

Opublikowano 17 grudnia 2021, autor:
pp

Na koniec tego roku dług Żagania wyniesie 12 mln 238 tys. zł. W przyszłym roku będzie ponad dwukrotnie wyższy, bo burmistrz planuje zaciągnąć kolejne 14,5 mln zł kredytu.

Z tej kwoty 7,8 mln zł pójdzie na budowę i wyposażenie przedszkola przy ul. Żarskiej. Pozostałe 3,7 mln zł burmistrz przeznaczy na spłatę kredytu zaciągniętego w 2013 roku, a 2,3 mln zł – na inwestycje w pałacowym parku i pałacu. Kolejne 700 tys. zł pójdzie na wymianę źródeł ciepła w budynkach komunalnych. W ten sposób podwoi się dług miasta. Wspomniane 14,5 mln zł kredytu następcy Katarzyńca będą spłacali aż do 2038 roku.

– Budowa nowego przedszkola na kredyt to straszny błąd, wynikający z nieumiejętności zarządzania miastem i jego finansami – ocenia były burmistrz Żagania, Sławomir Kowal. – Taniej byłoby remontować istniejące budynki przedszkolne, w oparciu o środki na termomodernizację.

Dosadnie o zadłużaniu miasta wypowiada się też radny Tomasz Kwarciński.

– Tak olbrzymi kredyt zablokuje nam wiele ważnych działań w przyszłości. To bardzo nieprzemyślana decyzja, zarówno jeśli chodzi o zakres i koszt budowy przedszkola, jak i czas oraz miejsce realizacji – kwituje T. Kwarciński. – Szkoda, że przed jej podjęciem nie odbyła się żadna rzetelna debata i nie przeprowadzono konsultacji społecznych z mieszkańcami. Moje szczególne oburzenie budzi fakt, że z powodu złego stanu technicznego zapowiada się nam zamknięcie przedszkola przy ul. Wałowej, które jest niezmiernie ważne dla tysięcy mieszkańców śródmieścia. Tymczasem po drugiej stronie miasta lekką ręką powstaje obiekt za prawie 12 mln zł. To zupełnie niezrozumiałe dzielenie mieszkańców na dwie kategorie, a temu jestem zawsze przeciwny.

A. Katarzyniec jako burmistrz nie boi się sięgać po kredyty, aby łatać dziury w miejskim budżecie. Za to prywatnie pożyczek unika. Sam nie ma nawet złotówki zadłużenia. Dochody burmistrza w ubiegłym roku wyniosły ponad 185 tys. zł. Od sierpnia zarabia maksymalną pensję, jaką przewidział ustawodawca – co miesiąc inkasuje 20 tys. 41 zł. To najwięcej pośród samorządowców w powiecie żagańskim, więcej niż prezydent dużo bogatszej od Żagania Nowej Soli czy burmistrz Żar. Dzięki tak bajońskiej pensji, Katarzyniec nie będzie miał potrzeby sięgać po jakikolwiek kredyt na własne konto.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAlternatywa dla ziemniaków. Topinambur i jego zastosowanie w kuchni
Następny artykułAstrą w drzewo