A A+ A++

W czwartek (23.06.2022) Sejm przegłosował rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych w związku z sytuacją na rynku tych paliw. Za projektem głosowali posłowie Zjednoczonej Prawicy, część Lewicy, PSL, Porozumienie i Kukiz’15. Od głosu wstrzymała się większość posłów Koalicji Obywatelskiej oraz cała Konfederacja. W zaistniałej sytuacji atak na Konfederację przypuścił redaktor Mediów Narodowych, Michał Jelonek, którego kariera wygląda tak: wyrzucony z Mediów Narodowych za poglądy współpracował z Krzysztofem Bosakiem podczas kampanii prezydenckiej; ponownie przyjęty do Mediów Narodowych po agitacji na rzecz szczepień przeciw Covid-19 został rzucony na odcinek walki z Konfederacją i obecnie zajmuje się atakowaniem tego ugrupowania według wzorców stosowanych przez propagandystów Prawa i Sprawiedliwości. A teraz spójrzmy na wpis redaktora Jelonka, który tak przejął się rolą, że zamieścił ów wpis na Twitterze jeszcze przed głosowaniem nad projektem ustawy.

W tak trudnych dla Polaków czasach, gdzie wielu liczy każdy grosz, Konfederacja głosuje razem z PO przeciw rządowemu projektowi obniżki cen węgla. Konfederacja z opozycji merytorycznej, za którą się uznawała, stała się antyPiSem – napisał Jelonek. Gdy poseł Bosak zwrócił mu uwagę, że głosowanie jeszcze się nie odbyło, a po głosowaniu załączył jego wyniki, Jelonek napisał: Głos wstrzymujący się, jest głosem niepopierającym projektu, dzięki któremu Polacy nie zamarzną tej zimy.

Tak właśnie robi się propagandę. Redaktor Jelonek nie tylko podaje nieprawdziwe informacje co do wyników głosowania, ale na dodatek manipuluje w kwestii treści rządowej ustawy, która – wbrew twierdzeniu Jelonka – nie obniża cen węgla i nie ratuje Polaków przed zamarzaniem tej zimy. Jedyne, co robi ta ustawa, to daje sprzedawcom węgla możliwość ubiegania się o rekompensatę, jeżeli sprzedadzą węgiel po cenie nie wyższej niż 996 zł. Przy czym rekompensata ma być płacona w przyszłym roku, a jej wysokość to maksymalnie 750 zł za tonę, czyli mniej niż obecne ceny węgla. Oczywistą oczywistością jest, że celem tej ustawy nie jest obniżenie cen węgla, ale przekierowanie gniewu ludu na sprzedawców tego surowca. Jeśli będą sprzedawać węgiel po kosztach w oczekiwaniu na dopłaty rządowe, to dostaną po kieszeni. Jeśli tego nie zrobią, to premier Morawiecki powie ludowi, że rząd chciał mu ulżyć, ale spekulanci to uniemożliwili. Rządowi propagandyści stwierdzą, że to wina opozycji i Putina. A prezes Kaczyński oświadczy, że PiS dba o Polaków i wywiązuje się z obietnic. I „ciemny lud”, wpatrzony w telewizyjne „Wiadomości”, kupi ten kit bez mrugnięcia okiem. Ceny węgla to nie obniży, ale kozioł ofiarny zostanie wskazany i zlinczowany.

Tymczasem realia wyglądają tak, że węgiel jest drogi, ponieważ go brakuje. Dlaczego? Dlatego, że realizując obłędną, unijną politykę klimatyczną PiS zgodził się na dekarbonizację polskiej energetyki, co przekłada się na obciążenie węgla opłatami zmniejszającymi rentowność jego wykorzystania, zmniejszenie wydobycia w polskich kopalniach, a docelowo – ich zamknięcie. Do tego doszła blokada importu rosyjskiego węgla, którą to metodą rząd Morawieckiego postanowił pokonać Rosję. Na razie Rosji nie udało się pokonać, ale za to udało się wywindować ceny węgla w Polsce do 3 tys. zł za tonę. Tak wygląda „sukces” rządu Zjednoczonej Prawicy, który bije Polaków po kieszeni. I dlatego rząd wymyślił propagandową zagrywkę z dopłatami do węgla, żeby ratować własny tyłek.

Za swoje działania rząd Morawieckiego powinien już dawno zostać wywieziony na taczkach. Dlaczego tak się nie dzieje? Dlatego, że dzień w dzień Polacy dostają propagandowy przekaz o władzy, która o nich dba, jak jeszcze nikt przedtem. Dlaczego ten propagandowy przekaz trafia do odbiorców? To bardzo proste. Wystarczy przypomnieć, że za Tuska obowiązywała zasada „pieniędzy nie ma i nie będzie”, a za PiS pieniądze są na wszystko. I sprawa załatwiona. PiS jest „ręką, która karmi”, a jeśli jest źle, to nie jest to wina PiS, tylko Tuska i Putina. I Polacy płacą 8 zł za litr benzyny oraz 3 tys. zł za tonę węgla ciesząc się, że Tusk nie rządzi, a Putin nie zaatakował Polski. Każdy, kto ma wątpliwości, co do działań rządu, jest z automatu „ruską onucą”.

Hasło o „ręce, która karmi” nie jest moim wymysłem. Usłyszałam je od emeryta, który tak właśnie uzasadnił swoje poparcie dla PiS. Za Tuska podwyżka jego emerytury wynosiła kilka złotych. Za Morawickiego dostał więcej plus 13 i 14 emeryturę, więc będzie głosował na „rękę, która karmi”.  Oczywiście inflacja to wina Putina, ale cieszmy się, że nie ma wojny. I cieszmy się, że rząd załatwił szczepionki, bo inaczej wszyscy umarliby na kowid. Codzienna propaganda sukcesu robi swoje. Codzienne przypominanie o Tusku robi swoje. Codzienne zachwyty nad ciężką pracą PiS dla narodu robią swoje. Kaczyński wiedział co robi, gdy stawiał na Kurskiego. Realia nie mają żadnego znaczenia. Znaczenie ma to, że „ciemny lud” dostaje codzienną porcję propagandy, która jest prymitywna, ale jakże skuteczna. I tym oto sposobem lud nie zauważa, że „ręka, która karmi” doprowadziła już do tego, że bieda z nędzą puka do drzwi.

Nie mam pretensji do tych, którzy uwierzyli propagandzie. Dlaczego? Dlatego, że – jak napisałam w książce „Żydzi, gender, multikulti, czyli oszustwo i szajba” – nie ma ludzi odpornych na propagandę. Ale czym innym jest wiara w propagandę, a czym innym świadome mącenie ludziom w głowach. I dlatego każdy propagandysta, który dla kariery oszukuje Polaków, jest godzien pogardy. Nie ma znaczenia, czy jest to propagandysta z TVN, TVP, czy z Mediów Narodowych. Każdy z nich jest współodpowiedzialny za to, że politycy mogą łgać w żywe oczy, ponieważ ich kłamstwa dostają medialną osłonę serwowaną „ciemnemu ludowi”. Z dziennikarstwem nie ma to nic wspólnego. To po prostu wykonywanie poleceń „ręki, która karmi”. Media Narodowe nie pozostawiają złudzeń, co do tego, czyja ręka je nakarmiła.

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats

Zobacz też:

Katarzyna TS: PiS likwiduje zasadę 10H! Wiatraki zaleją Polskę – wPrawo.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAleksandra Lipska wraca do włoskiej Maceraty
Następny artykułKanonizacja Bandery? Jest oficjalny komunikat Prawosławnego Kościoła Ukrainy