A A+ A++

Od czwartku (22.10.2020) trwają protesty proaborcyjne, organizowane przez Strajk Kobiet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, delegalizującym aborcję eugeniczną. Ale ten felieton nie będzie o aborcji. To, co miałam na ten temat do powiedzenia, napisałam w lutym 2019 roku w artykule pt. „Aborcjoniści to mordercy”. Jeśli ktoś jeszcze go nie czytał, zamieszczam link na dole strony.

O czym zatem będzie mój felieton? O granicy, która została już nieodwołalnie przekroczona, gdy aborcjonistki ruszyły na kościoły. Nie dajcie sobie wmówić, że osobom, które wyły i przeklinały przed wejściem do świątyń lub dopuściły się profanacji, tak jak posłanka Joanna Scheuring-Wielgus stojąca przed ołtarzem z hasłami proaborcyjnymi, chodzi wyłącznie o wyrok TK. Nie! Im chodzi o coś więcej. Chodzi im o to, żeby zło nazwać dobrem. Chodzi o to, żeby zabijanie (bo aborcja jest zabijaniem) uznano za dobro. Stąd ich hasło „Aborcja jest OK”. A na drodze stoi im chrześcijaństwo.

W oświadczeniu wystosowanym w niedzielę Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podkreślił, że to nie Kościół stanowi prawa w Polsce i to nie biskupi podejmują decyzje o zgodności bądź niezgodności ustaw z Konstytucją RP. Ależ aborcjonistki doskonale o tym wiedzą! Gdyby chodziło tylko o wyrok Trybunału, to demonstrowałyby wyłącznie przed budynkiem TK i biurami posłów, którzy podpisali się pod skierowanym do niego wnioskiem. Ale tu chodzi o zanegowanie wartości reprezentowanych przez chrześcijaństwo. I dlatego celem są kościoły jako symbol cywilizacji, którą chcą zniszczyć aktywistki spod znaku Strajku Kobiet.

Gdy piszę te słowa, Krzysztof Bosak poinformował na Twitterze, że manifestacja proaborcyjna dotarła do zabytkowego kościoła św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży i niszczy jego elewację napisami.  – Policja nie reaguje, nie używa środków przymusu bezpośredniego. Z rozmów z funkcjonariuszami wiemy, że policja boi się reakcji medialnych – pisze Bosak.

Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było. Rozszalały tłum młodych ludzi atakuje kościół, policjanci stoją jak kołki w płocie. Oddział w rynsztunku bojowym przybył na miejsce dopiero po około godzinie. Gdyby nie Straż Marszu Niepodległości, najprawdopodobniej agresorzy wdarliby się do kościoła. Rzucają butelkami, jajkami i petardami w modlących się na stopniach świątyni. Policja nadal nie reaguje. Agresorzy stoją przed kościołem i krzyczą: „Rewolucja jest kobietą”.

Tak, tu chodzi o rewolucję. Chodzi o zniszczenie porządku świata zbudowanego przez chrześcijaństwo. To, czego nie zdołali dokonać w Polsce towarzysze z PZPR, usiłuje przeprowadzić ogłupiona przez lewackie hasła młodzież, której wmówiono, że walczy o swoje prawa. Poziom zidiocenia tych młodych ludzi jest porażający. Jeśli ktoś twierdzi, że aborcja jest decydowaniem o własnym ciele, to nie zna podstaw biologii. Ciało dziecka to nie to samo co ciało kobiety. Jak można tego nie rozumieć?

Wracając do kwestii przekroczenia granic – gdy oglądałam filmy z różnych z protestów na świecie, podczas których atakowane i podpalane były kościoły, nie przypuszczałam, że coś takiego może zdarzyć się w Polsce. Myślę, że nikt z nas nie przypuszczał. Owszem, zdarzały się incydentalne, indywidulane prowokacje podczas Mszy Świętych, było wieszanie bucików na ogrodzeniach, ale czegoś takiego nie było. Nie było agresywnego tłumu szturmującego świątynie, rzucającego butelkami i petardami, krzyczącego „Wypierdalać” pod adresem modlących się osób.

Powtarzam: tu nie chodzi o aborcję. To tylko pretekst. Chodzi o frontalny atak na katolików. Kościoły mają zostać przerobione na dyskoteki lub zburzone. Chrześcijaństwo, jako opium dla mas, ma zniknąć z „postępowego” świata. Kliniki aborcyjne mają być nowymi świątyniami gwarantującymi przestrzeganie „praw kobiet”. Każdy, kto nie poprze takich pomysłów, zostanie naznaczony jako „faszysta”. Takie stygmatyzowanie już ma miejsce, ale jeszcze niedawno traktowaliśmy to jak mało szkodliwą szajbę lewaków. Dziś mamy ataki na kościoły. I to jest właśnie ostateczne przekroczenie granicy. Nic już nie będzie jak dawniej.

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats

Przeczytaj:

Katarzyna TS: Aborcjoniści to MORDERCY!

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDoradca premiera: Nasz system jest policzony do 30 tysięcy chorych [WIDEO]
Następny artykułWażna wygrana Piwoszy w Drwini