Rozgrywana w Warszawie „Barbórka” stanowi tradycyjne zakończenie sezonu w polskim sporcie samochodowym, dając możliwość wspólnej rywalizacji przedstawicielom różnych dyscyplin. Tegoroczna – już 62 – edycja odbędzie się 7 grudnia. Zaplanowano siedem odcinków specjalnych oraz Kryterium Asów na ulicy Karowej.
Kajetanowicz jest rekordzistą „Barbórki”. Wygrywał ją nieprzerwanie w latach 2013-2021 (rajd odwołano w 2020 roku), pięciokrotnie z Jarosławem Baranem i trzykrotnie z Maciejem Szczepaniakiem. Również na ulicy Karowej nie ma sobie równych i jak do tej pory dziewięciokrotnie wykręcał na niej najlepszy rezultat.
Jednak od dwóch lat ustronianina brakuje w wynikach warszawskiej imprezy. W 2022 roku występ do końca stał pod znakiem zapytania. Niepewność dotyczyła kontuzji odniesionej przez kierowcę w wypadku podczas Rajdu Japonii. Ostatecznie, wraz ze Szczepaniakiem pojawił się on na Mazowszu, ale przed pierwszym odcinkiem specjalnym, rozgrywanym w Pruszkowie, nie został dopuszczony do startu. Sędziowie mieli zastrzeżenia do klatki bezpieczeństwa w przywiezionej przez stajnię RaceSeven Skodzie. Z kolei dwanaście miesięcy temu Kajetanowicz nie zgłosił się do udziału w wydarzeniu, ale zaprezentował się na ulicy Karowej w wyczynowym Fiacie 126p oraz DeLoreanie.
Kajetan Kajetanowicz, Maciej Szczepaniak, Skoda Fabia Rally2 evo
Autor zdjęcia: Tomasz Kaliński
Trzeci kierowca WRC2 Challenger niedawno zakończonego sezonu ogłosił w czwartek swoje plany na tegoroczną edycję Barbórki. Ponownie zabraknie go w stawce, choć stawi się w Warszawie w dobrze znanej Skodzie Fabii RS Rally2. Występ będzie miał jednak charakter pokazowy oraz charytatywny i skoncentrowany będzie na wieczornym Kryterium Asów.
Przejazd na Karowej zostanie zlicytowany w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której cele na najbliższą edycję związane są z onkologią i hematologią dziecięcą. Dzień wcześniej, czyli w piątek 6 grudnia, Kajetanowicz wraz ze Skodą stawi się na terenie Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM. Pod oknami szpitala dziecięcego zaplanowano krótki pokaz przede wszystkim z myślą o najmłodszych pacjentach.
– Niedawno zakończyliśmy sezon, zdobywając szóste z rzędu podium w Rajdowych Mistrzostwach Świata – przekazał Kajetanowicz. – Wciąż jesteśmy podekscytowani, ale teraz przed nami moment oddechu od sportowej rywalizacji, który wykorzystamy na dostarczanie emocji i niesienie uśmiechu innym. 7 grudnia będziemy na Rajdzie Barbórka, aby po Karowej pojechać autem, którym przez cały rok walczyliśmy w różnych zakątkach świata. Do Škody Fabii RS Rally2 wsiądę nie sam, ale tym razem nie będzie towarzyszył mi Maciek, a osoba, która wygra licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Cieszę się, że w taki sposób będę mógł wspomóc po raz kolejny największą orkiestrę świata i że tradycji kończenia sezonu przejazdem po Karowej stanie się zadość. Od jakiegoś czasu po Kryterium Asów nie jadę dla zdobywania lepszego wyniku, ale ten przejazd ma dla mnie wciąż szczególny wymiar. Będę w Warszawie także dla kibiców, z wieloma z nich na pewno uda się zbić piątkę, ale to raptem garstka osób, które przez cały rok nas dopingowały – bardzo im za to dziękuję. I zachęcam, by tak jak wspierali nas w mistrzostwach świata, teraz wsparli dzieci, które na co dzień toczą dużo większą walkę. Dla najmłodszych leczonych hematologicznie i onkologicznie będziemy w przeddzień Rajdu Barbórka pod Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Pod szpitalnymi oknami zrobię trochę zamieszania rajdową Škodą, przejazd którą przekazuję w tym roku na licytację.
Polecane video:
Oglądaj: Rajd Japonii 2024 – Podsumowanie WRC2
W tym artykule
Tomasz Kaliński
Rajdy
Kajetan Kajetanowicz
Orlen Rally Team
Zapisz się i dowiedz się jako pierwszy o innych wydarzeniach w tych tematach
Zapisz się do powiadomień
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS