A A+ A++

Kaczuszki wpadły do studzienki burzowej przy ulicy Kościuszki w Szczecinku. Ich dramatyczne wołanie usłyszeli przechodnie, którzy w niedzielę rano zawiadomili straż miejską. 

Na miejsce przyjechał patrol. W dole strażnicy naliczyli 10 maleństw. Dookoła cały czas krążyła poddenerwowana kacza mama. Na miejsce trzeba było wezwać pomoc z gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Jego pracownik otworzył pokrywę studzienki i zszedł na dół po pisklaki. Po kolei wyłowił wszystkie.

Kaczuszki trafiły do transportera, w nim strażnik miejski w asyście dorosłej kaczki zaniósł je nad jezioro. Tam rodzina została szczęśliwie połączona.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPaweł Zalewski o Parku Kulturowym: Chcemy zadbać o estetykę miasta
Następny artykułPiją, niszczą, śmiecą przy przedszkolu. Policja wzięła się za zdemoralizowaną młodzież