Chińska karta graficzna za 550 złotych? Za tyle można kupić najnowszy model Moore Threads MTT S10. Jest tutaj jednak pewien haczyk.
Moore Threads to jedna z najbardziej obiecujących, chińskich firm na rynku kart graficznych. Jakiś czas temu producent zaprezentował swoje dwie pierwsze propozycje: MTT S60 i MTT S2000. Na tym jednak nie koniec, bo niedawno w jego ofercie pojawił się trzeci model – Moore Threads MTT S10.
Chińska kara graficzna Moore Threads MTT S10
Producent nie podaje dokładnej specyfikacji akceleratora. Wiemy, że karta bazuje na autorskim układzie graficznym opartym o architekturę MUSA (MT Unified System Architecture) i oferuje 2 GB pamięci wideo typu LPDDR4. Do komunikacji z komputerem wykorzystano złącze PCI-Express 4.0 x4. Konstrukcja charakteryzuje się niewielkim zapotrzebowaniem na energię (współczynnik TDP oszacowano na 30 W).
Karta MTT S10 została wyposażona w dwa wyjścia wideo: VGA i HDMI (foto: PC Watch)
Model MTT S10 zalicza się do niskoprofilowych konstrukcji, więc sprawdzi się w mniejszych komputerkach (foto: PC Watch)
Moore Threads MTT S10 raczej nie należy do demonów wydajności – to konstrukcja zaprojektowana głównie z myślą o zastosowaniach biurowych. Producent potwierdza wsparcie dla kodowania/dekodowania materiałów AV1, H.265 i H.264, a także obsługę interfejsów Vulkan, OpenGL i OpenGL ES.
Karta Moore Threads MTT S10 podobno pojawiła się w chińskim sklepie Taobao, gdzie została wyceniona na 800 juanów (zgodnie z aktualnym kursem walut odpowiada to około 550 złotym). Trudno jednak zweryfikować te informacje. Inna sprawa to to, że model MTT S10 pewnie i tak głównie będzie dostępny na rynku azjatyckim.
Jeśli szukacie dobrych kart graficznych do grania, lepiej zerknijcie do naszego zestawienia polecanych modeli.
Źródło: PC Watch, Tom’s Hardware
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS