A A+ A++

Choć najważniejsza impreza w jej karierze – Igrzyska Olimpijskie w Tokio została przełożona na przyszły rok, nasza lekkoatletka mimo trwającej pandemii nie zwalnia tempa i ciężko trenuje. Towarzyszy jej pochodząca z Pietrowic Wielkich Natalia Węglarz, wychowanka MKS-SMS Victoria Racibórz i podobnie jak Justyna, podopieczna trenera Aleksandra Matusińskiego.

Dziewczyny trenują sześć dni w tygodniu. Na odpoczynek zostaje niedziela. Pozostałe dni to regularne treningi na bieżni Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu. Jak podkreśla Justyna, stadion w mieście jest naprawdę udany i spełnia wszelkie kryteria do profesjonalnego treningu. – Nie muszę teraz tracić czasu, żeby dojeżdżać na codzienne treningi do Katowic – mówi Justyna.

W trakcie gdy nie tylko sport, ale i cały świat się zatrzymał, Justyna próbowała trenować na wszelkie możliwe sposoby. Od biegania po ścieżkach w jej rodzinnych Ocicach, po domową siłownię. Teraz są już warunki, żeby szlifować formę w komfortowych warunkach i poza treningami biegowymi na stadionie dochodzą te siłowe w jednej z raciborskich siłowni.

Natalia Węglarz trenuje ze starszą od siebie o sześć lat Justyną Święty-Ersetic i być może w przyszłości dogoni ją na światowych bieżniach. Póki co idzie podobną ścieżką jak doświadczona Święty-Ersetic – zaczynała od MKS-SMS Victoria Racibórz, później trafiła do AZS AWF Katowice i od prawie trzech lat jest pod skrzydłami Aleksandra Matusińskiego.

Justyna Święty-Ersetic sezon startowy zainauguruje w najbliższą sobotę – 20 czerwca. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędą się ogólnopolskie zawody, których organizatorem jest Stadion Śląski i Województwo Śląskie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące na trzecim miejscu w Polsce, I LO też wysoko
Następny artykułDużo spraw naraz