Młoda aktorka nigdy nie ukrywała, że leczyła się psychiatrycznie. Opowiadając o swoich zburzeniach dawała świetny przykład, aby nie bać się prosić o pomoc, a przyznanie się do problemów natury psychicznej nie jest niczym złym, a tym bardziej wstydliwym. Zachęcała, aby dbać nie tylko o swoje ciało, ale również stan psychiczny.
Chociaż Julia Wróblewska była pod opieką specjalistów ostatnie wydarzenia z jej życia prywatnego mocno wpłynęły na jej zdrowie. Przyznała, że musi wrócić na terapię oraz potrzebuje przerwy od mediów społecznościowych. Na jakiś czas zniknęła z życia publicznego, jednak teraz powróciła, by uspokoić zaniepokojonych obserwatorów.
“Już trochę lepiej, musiałam przejść różne emocje i stany, które się we mnie działy, otrzymałam pomoc, która dużo mi dała. Mam już plan na dalsze leczenie, dość intensywne, to będzie duży i odważny krok w moim życiu. Ale póki wszystkiego nie potwierdzę, to nie chcę wam jeszcze mówić. Jak już będzie to pewne, opowiem wam, jak to będzie wyglądać, dlaczego chciałabym przejść coś takiego i co może mi to dać. Póki co jestem dużo stabilniejsza niż jakiś czas temu. Wciąż jestem lekko odrętwiała i nie mam za dużo energii, ale jest lepiej. Potrzebuję po prostu czasu na regenerację” – wyjaśniła swoim fanom.
Pod postem pojawiło się mnóstwo słów wsparcia. Internauci pisali, że trzymają kciuki za aktorkę i życzą jej wszystkiego, co najlepsze. My również dołączamy się do tych komentarzy i życzymy dużo spokoju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS