A A+ A++

Ken Levine na The Game Awards odkrył swoją nową perełkę. Uznany deweloper rozwija produkcję, która już po pierwszym zwiastunie została nazwana „duchowym spadkobiercą serii BioShock”. Najnowsze informacje o grze zachęcają do tytułu.

Ken Levine mógł zrezygnować z serii BioShock, ale możemy mieć pewność, że twórca pamięta o swoim wielkim hicie – Ghost Story Games rozwija narracyjną strzelankę pierwszoosobową nastawioną na jednego gracza, która zadebiutuje na PlayStation 5, Xboksach Series X|S i komputerach osobistych.

Deweloperzy zapowiedzieli produkcję następującymi słowami:

„Twoją jedyną nadzieją na przetrwanie jest zawarcie lub zerwanie sojuszy z najgorszymi wrogami. Czy będziecie współpracować, by naprawić to, co zepsuliście – czy też zostawicie to, by spłonęło?”

Ken Levine, prezes i dyrektor kreatywny Ghost Story Games, potwierdził, że założył zespół, by „budować na spuściźnie System Shocka 2, BioShocka i BioShocka Infinite”. Gracze jednak trafią teraz do „zupełnie nowego świata”, w którym spotkają nowe postacie, a twórcy realizując badali „różne podejścia” dla narracyjnych pierwszoosobowych strzelanek nastawionych na rozgrywkę single-player.

„Misją studia jest tworzenie narracyjnych doświadczeń zakorzenionych we wciągającym budowaniu świata i rozgrywce. Ich pasja i rodowód zaowocowały doświadczeniami definiującymi gatunek przez ponad 25 lat”.

Ghost Story Games realizuje produkcję w pojedynkę i zajmie się również wydaniem, ale warto podkreślić, że za firmą stoi Take-Two – Ken Levine zrezygnował z serii BioShock, ale wydawca serii Grand Theft Auto zadbał o dewelopera.

Sprawdźcie oficjalne screeny z gry:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKobieta w ciąży “mieszkała” pod betonową wiatą. Pomogli jej strażnicy miejscy
Następny artykułFizycy zaproponowali sposób na znalezienie ciemnej materii w głębinach Słońca