A A+ A++

Kapitalny to był początek meczu. Już w 22. sekundzie prowadzenie dla JKH GKS Jastrzębie dał Radosław Sawicki. Radość nie trwała długo, bowiem w 3. minucie mieliśmy remis, a dwie minuty później to tyszanie prowadzili 2:1. Na listę strzelców wpisali się kolejno Jean Dupuy, a następnie Mateusz Gościński. W 11. minucie sytuacja znów zmieniła się diametralnie. Do remisu doprowadził Roman Rac, a kilkanaście sekund później prowadzenie 3:2 dla JKH dał Marek Hovorka. Burzliwa pierwsza tercja zakończyła się prowadzeniem jastrzębian 3:2. W drugiej tercji to zawodnicy JKH GKS powiększali swoją przewagę. W 25. minucie mieliśmy 4:2 po bramce Mateusza Bryka, a w 30. minucie prowadzenie ekipy z Jastrzębia wynosiło już trzy bramki, po tym jak krążek do bramki posłał Martin Kasperlik. W trzeciej tercji JKH GKS strzelił swoją szóstą i siódmą bramkę, zamykając tym samym wynik w stosunku 7:2 dla nowego lidera PHL. Na listę strzelców wpisali się Hovorka i Dominik Jarosz.

Jastrzębianie dzięki wygranej wskoczyli na fotel lidera i mają teraz 51 punktów, o dwa więcej niż GKS Tychy. Hokeiści z Jastrzębia potrzebują już tylko dwóch bramek, żeby w tym sezonie mieć ich 100. W kolejnym meczu 4 grudnia, JKH GKS zagra w Oświęcimiu z Re-Plast Unią (3. miejsce). 

GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 2:7 (2:3, 0:2, 0:2)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzpital w Lublinie dostał łóżka od WOŚP
Następny artykułMourinho doskonale wie: nie możesz wygrać, to zremisuj