A A+ A++

W pierwszej części starałem się zarysować ogólne tło wydarzeń i powody, które skłoniły Piusa XII do podjęcia decyzji o wszczęciu poszukiwań relikwii apostoła akurat w przede dniu wybuchu II wojny światowej. Przytoczyłem też niektóre głosy sceptyków. Podobnie zrobiłem zresztą w książce, na której oparty jest film. Teraz przyszedł czas na dowody. W drugim odcinku zostanie pokazane w oparciu o jakie niezbite fakty można mieć pewność, że pod Bazyliką świętego Piotra w Rzymie faktycznie znajduje się grób apostoła i dlaczego można wierzyć, że archeologom udało się odkryć kości Piotra.

Wiem, że w dzisiejszych czasach wielu ludzi nie ma czasu na zastanawianie się i dłuższe wywody. Chcą wiedzy podanej na tacy. Jednak w przypadku poszukiwań relikwii pierwszego i najważniejszego apostoła tak nie było. Prawda ukazywała się stopniowo, a jej odkrywanie przypominało żmudne układanie wielkiej mozaiki lub, co bardziej pasuje do współczesnej mentalności, mozolne ślęczenie nad uzyskaniem właściwego obrazu puzzli. Trzeba wysilić wyobraźnię i pamięć, odwoływać się do kontekstu i historii. Zanim nastąpił przełom wydawało się, że wystarczających dowodów brak. Dla tych, którzy nie czytali książki, a obejrzeli pierwszy odcinek, przygotowałem zatem coś w rodzaju wprowadzenia do drugiego. Oto jak wyglądała sytuacja tuż przed przełomem, a mianowicie w 1952 roku.

XXX

A gdzie imię?

Archeologom [którzy prowadzili prace w podziemiach] brakowało dwóch podstawowych dowodów. Po pierwsze, nigdzie w podziemiach nie potrafili znaleźć znaku pamięci o Piotrze. Brak było wspomnienia jego imienia, poświęconej mu inskrypcji. Po drugie, w miejscu, gdzie powinny znajdować się kości Apostoła, nie było nic. Tak jak w przypadku, kiedy archeologowie zamiast chrześcijańskiego cmentarza odkryli pogańską nekropolię, tak i teraz kiedy zamiast znaków kultu Piotra znaleźli jedynie pokryty nieczytelnymi bohamazami mur, a zamiast kości w grobie pustą dziurę, pojawiły się wątpliwości i rozczarowanie.

Zagadka w latach czterdziestych wydawała się nie do rozwikłania. Z jednej strony zarówno świadectwa literackie – opis Tacyta, słowa Gajusza, kroniki opowiadające o działaniach cesarza Konstantyna, jak i archeologiczne – koncentracja grobów wokół niszy w ścianie czerwonego muru, budowa kapliczki żałobnej dokładnie w miejscu, gdzie powinien znajdować się grób Piotra, dążenie wspólnoty chrześcijan do oznaczenia miejsca pochówku, wskazywały wyraźnie, że dokładnie pod obecnym ołtarzem Bazyliki Świętego Piotra, tyle że dwanaście metrów niżej, znajduje się grób pierwszego Apostoła. Wszystko układało się idealnie w logiczną całość.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAwaria na szlaku kolejowym w Katowicach.
Następny artykułTest LG UltraGear 32GS95UE-B – Najtańszy monitor OLED z ekranem 4K 240 Hz oraz Full HD 480 Hz i z wybitną jakością obrazu