– To bardzo dobra informacja dla wszystkich podatników, którzy odczuwają negatywne skutki kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa – komentuje Anna Pęczyk-Tofel, partner w zespole postępowań podatkowych i sądowych w CRIDO.
Problem dotyczy ulg w spłacie zobowiązań podatkowych udzielanych przez naczelników urzędów skarbowych, czyli rozłożenia należności na raty i odroczenia płatności.
W praktyce przedsiębiorcy mają dwie możliwości:
zobacz także:
- skorzystać z ulg przewidzianych w ordynacji podatkowej – art. 67a i b – z limitem 200 tys. euro (pomoc de minimis), lub
- skorzystać ze szczególnych rozwiązań z tarcz antykryzysowych (na podstawie art. 15zzzh ust. 1 z późniejszymi zmianami), które również przewidują możliwość sięgnięcia po ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych, ale z dużo wyższym limitem – 800 tys. euro (tzw. pomoc covidowa).
Lepiej późno niż wcale
Tarcze 1.0 (ustawa z 2 marca 2020 r.) oraz 2.0 (ustawa z 16 kwietnia 2020 r.) przewidywały, że ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych przysługują przedsiębiorcom w ramach limitów pomocy covidowej, a nie wsparcia de minimis. Kolejna tarcza (ustawa z 7 października 2020 r., Dz.U. z 2020 r. poz. 1747) zakłada, że również ulgi, jakie podatnicy dostali i uzyskają na podstawie ordynacji podatkowej (art. 67a par. 1 pkt 1 i 2), należy traktować jako pomoc covidową.
Problem w tym, że program pomocy covidowej (objęty limitem 800 tys. euro) wymagał zgody Komisji Europejskiej. Polska wystąpiła o to już w kwietniu, ale KE wydała zgodę dopiero teraz. Decyzja (nr SA.57172) jest datowana na 13 listopada, ale została opublikowana dopiero w ubiegły czwartek w nocy.
Pomoc zgodna z traktatem
Zgodnie z uzasadnieniem decyzji KE Polska może u … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS