A A+ A++

Dziś bez oporu, bo mamy przecież końcówkę karnawału.

Ten dzień ten był kiedyś początkiem Tłustego Tygodnia, czyli czasu wielkiego obżarstwa. Zjadano wiele tłustych mięs, kapustę ze skwarkami, słoninę, pączki ze słoniną, bo przecież pączki onegdaj czyniono z ciasta chlebowego. Dlatego też ostatnie dni karnawału nazywano wtedy mięsopustem tudzież ostatkami.

Należało najeść się do syta i wybawić przed zbliżającymi się 40 dniami postu, kiedy katolicy powinni zachować wstrzemięźliwość i umiarkowanie także w jedzeniu i piciu.

Życzymy zatem smacznego i pozwolimy sobie zacytować wiersz autorstwa Justyny Sprutty:

– (…) stosami jedzmy pączki

To nic, że kleić się będą rączki

To nic, że przybędzie kalorii w boku

Bo przecież ów czwartek to jeden dzień w roku

W którym nie grzechem jest nimi objadanie

Więc grzeszmy ochoczo – Panowie i Panie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[Informacja] Nabór kandydatów na rachmistrzów spisowych-PRZEDŁUŻENIE TERMINU
Następny artykułSzybcy i Śnieżni [ Kultura ]