A A+ A++

Świątecznie wydanie internetowego programu Patryka Mikiciuka zaczyna się w Krośnie na ul. Bieszczadzkiej. Popularny dziennikarz motoryzacyjny tajemniczo opowiada o historii, która wydarzyła się kilka godzin wcześniej w podkrośnieńskiej wsi.

Tak naprawdę to rozpoczęła się ona ponad pół roku wcześniej, kiedy dostałem po raz pierwszy zdjęcia tego pojazdu – zdradza nam Patryk Mikiciuk. – Niestety nie mogłem dogadać się z pośrednikiem i temat zniknął. A kilka tygodni temu odebrałem maila od właściciela, w którym zapytał mnie czy nie interesują mnie części, które być może będą pasować do mojego projektu.

Dziennikarz motoryzacyjny, znany z anteny TVN Turbo, jest miłośnikiem klasycznych samochodów. Do jego rodziny należy Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach. W serwisie YouTube prowadzi kanał, na którym dzieli się prywatnym życiem związanym z motoryzacją. Do najpopularniejszych serii należą “Polskie Porsche”, “Auto Historie” i “Polskie BMW”.

To właśnie ta ostatnia produkcja, podczas której Patryk Mikiciuk przedstawia historię odbudowy BMW 319, skłoniła mieszkańca powiatu krośnieńskiego do odsprzedania swojego pojazdu.

Nie ukrywam, że założeniem było wykorzystanie jego poszczególnych części – m.in. silnika, skrzyni biegów, ramy – w innych projektach – przyznaje Patryk Mikiciuk. Dodaje, że wszystko zmieniło się gdy przyjechał sfinalizować zakup. – Okazało się, że przeróbka przedwojennego samochodu została wykonana w tak fajny i przemyślany sposób, że powinien zostać w takiej formie w jakiej go kupiłem.

Pojazd, po który przyjechał Patryk Mikiciuk, to BMW 309 z lat 30. ubiegłego wieku, przerobione kilkadziesiąt lat temu na ciągnik rolniczy.

Jego historia jest bardzo ciekawa i wyjątkowa – mówi Patryk Mikiciuk. – Jeszcze 16 lat temu pracował w gospodarstwie a wcześniej, przed modernizacją, jeździł po Krośnie jako bagażówka, na którą został przerobiony w czasie wojny. Wynikało to m.in. z przepisów. Niemcy nie pozwalali, żeby polscy obywatele posiadali prywatne samochody – tłumaczy. Dodaje, że bardzo często samochody osobowe były cięte i przerabiane na auta dostawcze.

Dziennikarz motoryzacyjny zaznacza, że wartość pojazdu nie jest wysoka. Jego odbudowa byłaby bardzo droga i czasochłonna.

Ale jest on niezwykłym dowodem na przedsiębiorczość i pomysłowość Polaków, a takich osób w okolicach Krosna nie brakowało – mówi. Dodaje, że to też dowód na to, że w kompletnie innych czasach, kiedy brakowało wielu rzeczy, trzeba było sobie radzić tym co było na podwórku.

BMW 309 powstało ok. 6 tysięcy. Ale Patryk Mikiciuk przyznaje, że nie wie jeszcze jaka wersja nadwoziowa została przerobiona na ciągnik rolniczy. – Kiedy zacząłem się mu dokładniej przyglądać, zwróciłem uwagę na mocowanie lusterka, które jest nad zegarami – opowiada. – Może to oznaczać, że traktor powstał na bazie wersji cabrio, których wyprodukowano 280 egzemplarzy.

Osobliwy pojazd z okolic Krosna na pewno znajdzie swoje miejsce w muzeum w Otrębusach. – Zostanie zachowany z uszanowaniem ostatniego przeznaczenia – zaznacza Patryk Mikiciuk.Będzie odpowiednio zabezpieczony i doprowadzony do takiego stanu żeby jeździł. To swoisty symbol przedsiębiorczości. Opowiada też historię technologii i motoryzacji w Polsce.

Patryk Mikiciuk przekonuje, że z takiej historii powinniśmy być dumni. – Bo ona pokazuje, że w Polsce można było robić rzeczy, o których nie śniło się nigdzie indziej na świecie, mimo tego, że teoretycznie się nie dało – mówi. – No bo jak przerobić reprezentacyjne BMW na traktor? – uśmiecha się.

tom
zdjęcia: Archiwum Patryka Mikiciuka

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAdministracja Bidena usunęła informacje o złapaniu terrorystów na granicy
Następny artykułDyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny odwołany