A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Indykpol AZS Olsztyn przegrał pierwszy mecz w rywalizacji o piąte miejsce z Asseco Resovią Rzeszów i szansy na korzystne rozstrzygnięcie rywalizacji będzie musiał teraz poszukać na wyjeździe. 

– Na pewno po tym półfinale nie wróciliśmy jeszcze mentalnie. Resovia postawiła twarde warunki, a my nie graliśmy swojej siatkówki – powiedział po meczu libero olsztyńskiego zespołu Jędrzej Gruszczyński. 


Jeszcze po meczu ze Skrą siatkarz podkreślał, że w meczach z mocnymi rywalami trzeba swoje momenty wykorzystywać i to się również potwierdziło w spotkaniu z Resovią. – Jak mówi stare siatkarskie porzekadło – z mocnymi przeciwnikami ma się jedną szansę i trzeba ją wykorzystać. Po czasie pewnie docenimy, że się nie poddaliśmy i myślę, że to nam pomoże walczyć o piąte miejsce.

Teraz przed olsztynianami rewanż i libero AZS-u wierzy, że jego zespół stanie na wysokości zadania. – Mam nadzieję, że drugie spotkanie będzie inne i zrobimy wszystko, żeby tak było.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakaz palenia węglem na Mazowszu? W trosce o zdrowie mieszkańców
Następny artykułRelacja z 3.kolejki Strefy 6!