Jeden krok od awansu. Odrobią stratę i zgarną miliony?

Roallercoaster. Tak chyba najlepiej można podsumować sezon 2022 w wykonaniu Stelmet Falubazu. Zielonogórzanie na samym początku dość długo byli niepokonaną drużyną w całych rozgrywkach. Później przyszedł jednak kryzys i kilka niespodziewanych porażek z niżej notowanymi rywalami. Ostatnio drużyna w końcu zaczęła jechać swoje i efekt mamy jak na dłoni – wyeliminowanie Abramczyk Polonii Bydgoszcz w półfinale i tylko dziesięciopunktowa starta po finałowym meczu w Krośnie. Piszemy tylko, bo na własnym obiekcie niedawny spadkowicz z PGE Ekstraligi to zupełnie inny zespół.

O tym, że zielonogórzan należy traktować w tym starciu jako faworytów niech posłużą poprzednie wyniki drużyny w tegorocznej fazie play-off. H. Skrzydlewska Orzeł w ćwierćfinale miał dziesięć “oczek” zapasu, ale opuścił stadion przy Wrocławskiej z minus czterema punktami w dwumeczu. Abramczyk Polonia, czyli jeszcze nie tak dawno główny faworyt do awansu, na terenie Stelmet Falubazu z kolei w ogóle nie istniała, bo pojedynek zakończył się wynikiem 55:35.

Przedstawiliśmy zalety Maxa Fricke’a i spółki, to czas teraz wciąć w obronę Cellfast Wilki. Po pierwsze – finał rządzi się swoimi prawami co zresztą widzimy w pojedynku Moje Bermudy Stali i Motoru Lublin w PGE Ekstralidze. Po drugie – dla krośnian to już drugie takie wyróżnienie po awansie do eWinner 1. Ligi, więc sami zawodnicy wiedzą z czym to się je. Motywacja? Wystarczy popatrzeć ile milionów zgarnie przyszły beniaminek z racji kontraktu telewizyjnego. Jak widać, jest się o co bić do ostatniego biegu.

Cellfast Wilki Krosno: 1. Vaclav Milik, 2. Rafał Karczmarz, 3. Tobiasz Musielak, 4. Mateusz Szczepaniak, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Franciszek Karczewski, 7. Krzysztof Sadurski

Stelmet Falubaz Zielona Góra: 9. Piotr Protasiewicz, 10. Krzysztof Buczkowski, 11. Rohan Tungate, 12. Jan Kvech, 13. Max Fricke, 14. Maksym Borowiak, 15. Antoni Mencel

Początek meczu w niedzielę 18 września o godzinie 16:00. Transmisja w Canal+ Sport 5.

Rewanżowe starcie finałowe zaserwuje nam także 2. Liga Żużlowa. Tam przed jeszcze trudniejszym zadaniem niż Stelmet Falubaz stoi OK Bedmet Kolejarz, ponieważ musi on odrobić aż szesnaście punktów straty. Opolanie jednak w domu potrafią pojechać na niesamowitym poziomie, co w przeszłości widzieliśmy już nieraz. Pomimo okazałej zaliczki, SpecHouse PSŻ na pewno nie spocznie na laurach. Nikt nie chce bowiem przeżywać podobnych scen do tych z 2019 roku. Wówczas Abramczyk Polonia po przegranej 31:59 wróciła z zaświatów i wyrwała poznaniakom awans na ostatniej prostej. Na niekorzyść przyjezdnych działa też niedawny groźny upadek Francisa Gustsa w lidze duńskiej.

SpecHouse PSŻ Poznań: 1. Kevin Fajfer, 2. Rune Holta, 3. Aleksandr Łoktajew, 4. Kacper Gomólski, 5. Jonas Seifert-Salk, 6. Emil Breum

OK Bedmet Kolejarz Opole: 9. Oskar Polis, 10. Adrian Cyfer, 11. Jacob Thorssell, 12. Zastępstwo zawodnika, 13. Mathias Thoernblom, 14. Esben Hjerrild

Początek meczu w niedzielę 18 września o godzinie 13:30. Transmisja w Canal+ Sport 5. … czytaj dalej