Jannik Sinner rozstał się z dwiema osobami, które były w centrum jego ostatniej dopingowej burzy – fizjoterapeutą Giacomo Naldim i trenerem fitness Umberto Ferrerą. Sinner dwukrotnie uzyskał pozytywny wynik testu na obecność zakazanej substancji w postaci Clostebolu, ale został oczyszczony z zarzutów. Mimo to, świat tenisa nie był zadowolony i sam podjął decyzję w tej sprawie.
Według włoskiej publikacji Corriere dello Sport, światowy numer 1 postanowił rozstać się z Naldim, który był odpowiedzialny za wykonanie masażu, który doprowadził do przedostania się zakazanej substancji do jego organizmu.
Rola Ferrery polegała na tym, że kupił spray zawierający zakazaną substancję. Ludzie zauważyli, że żadnego z nich nie było od Halle Open w czerwcu.
Chociaż Sinner uzyskał pozytywny wynik testu w marcu i od tego czasu ma z tym do czynienia, więc jeśli nie dowiedział się o tym dopiero niedawno, wydaje się dziwne, że trzymał ich w pobliżu. Ale teraz odpowiednio okroił swój zespół, oczywiście z Darrenem Cahillem i Simone Vagnozzim.
„(Jannik Sinner) – wszyscy muszą wiedzieć – nie miał w tym żadnego udziału. W jakiś sposób uzyskał pozytywny wynik testu dzięki połączeniu z tym konkretnym sprayem, nie wiemy jak ? pracując na nogach, masując „, powiedział Cahill.
„Byli w stanie bardzo szybko ustalić, skąd mógł pochodzić. Sprawa pozostała cicha, ponieważ po pierwsze był niewinny i nie było żadnej winy w tym, co zrobił. To jest to, co Sports Resolutions zastosowało również wobec nas – że mógł kontynuować grę”, kontynuował.
„To on najbardziej przez to cierpiał. Chylę czoła przed nim, że był w stanie osiągać takie wyniki. Ale były dni, w których widać było, że fizycznie i emocjonalnie był wyzwaniem na boisku”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS