A A+ A++

„Michnik zawsze, będąc politykiem, zawsze uważał komunistów za mniejsze zło, a nawet większe dobro, niż jakąkolwiek prawicę w Polsce. To było jego naturalne środowisko” – wskazał w „Salonie Dziennikarskim” Stanisław Janecki, komentując ujawnione w „Magazynie Śledczym Anity Gargas” nagrania ze spotkania Adama Michnika z Wojciechem Jaruzelskim.

CZYTAJ TEŻ:

— TYLKO U NAS. Andrzej Gwiazda: Trudno powiedzieć, kto wyrządził Polsce większą krzywdę – Wałęsa czy Michnik

— TYLKO U NAS. Michnik wielkim zwolennikiem gen. Jaruzelskiego. Prof. Polak: „To wszystko budzi szok i niedowierzanie”

— Nagrania z Michnikiem i Jaruzelskim. Czuchnowski odwraca kota ogonem? Dziennikarz „GW” zastanawia się, jak trafiły do TVP

Uczestnicy Okrągłego Stołu relacjonowali, że oni z Kwaśniewskim, który był namaszczony przez Jaruzelskiego, ustawili wszystko

– dodał publicysta.

Stosunek Michnika do ofiar stanu wojennego

Piotr Semka przyznał, że widok tych scen przypomniał mu pewne wydarzenie z jego życia.

Miałem 7 lat. Pojechaliśmy z mamą na cmentarz. Jako dzieciak brykałem, śmiałem się. Mama zatrzymała się i popatrzyła na mnie smutna mówiąc: widać, że nie masz na tym cmentarzu nikogo, kogo pamiętasz, inaczej byś się tak nie zachowywał. Jak oglądałem Michnika, który w dziwacznym rauszu obściskiwał generała, pomyślałem sobie, że Adam Michnik, w stosunku do ofiar stanu wojennego, nie ma żadnego emocjonalnego stosunku

– powiedział Semka.

Nawet jeśli założymy, że on cenił Jaruzelskiego za Okrągły Stół, to nawet ta świadomość, ile osób zamordowano, powodowałaby, że nie zachowywałby się tak wylewnie. Kontrprzykładem jest Bronisław Wildstein, któremu zamordowano przyjaciela, Stanisława Pyjasa. Po Adamie Michniku nie widać nawet błysku pamięci o Przemyku, o górnikach

– dodał publicysta.

Żenujące zachowanie

Agnieszka Romaszewska-Guzy oceniła, że zachowanie Michnika jest przykre i kompromitujące.

Nie jest prawdą, że Michnik zawsze popierał Wałęsę. To było różne. Widać, że na tych nagraniach jest nietrzeźwy. To żenujące

– mówiła.

Z kolei Jacek Łęski powiedział, że po tym, co wiemy o relacji Michnika z Urbanem, serdeczna wylewność naczelnego „Wyborczej” wobec Wojciecha Jaruzelskiego nie powinna zaskakiwać.

Ale zaskakuje mnie inna rzecz. Jest teoria, że doświadczeniem dla twórców „GW” wcale nie był stan wojenny czy „Solidarność”, tylko Marzec’68 – dla nich to punkt odniesienia, tamte ofiary są dla nich ważne

– mówił dziennikarz.

Tu mamy człowieka, Jaruzelskiego, który za Marzec’68, odpowiada osobiście, za czystki antysemickie w wojsku. To, że on takim postępowaniem pluje na groby ludzi zabitych w stanie wojennym to jedna rzecz. On pluje na tych wszystkich ludzi, którzy zostali przejechani Marcem’68 – to zdumiewające

– powiedział Jacek Łęski.

wkt

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoniec roku dobrą porą na początek przygody z Xiaomi?
Następny artykułJerzy Janowicz wrócił na kort i od razu wygrał