Jakub Rohnka: Mecz z Norwidem dodał nam pewności siebie

– Przeciwko Chrobremu Głogów grało nam się o wiele spokojniej niż we wcześniejszych pojedynkach. Wygrana z Norwidem dodał nam pewności siebie. Naszym atutem jest szeroki skład, co będzie miało znaczenie w fazie play-off – powiedział Jakub Rohnka.

MKS Będzin wygrał mecz w ramach 25. kolejki z Chrobrym Głogów i został liderem I ligi. – Nikt z nas nie zaprząta sobie głowy tabelą, skupiamy się zawsze na każdym kolejnym spotkaniu. W każdym meczu chcemy zagrać, zamierzamy wygrywać, naszym celem jest punktowanie i zdobywanie punktów – stwierdził przyjmujący.

We wcześniejszych starciach z drużynami niżej notowanymi będzinianom nie układała się gra, musieli oni się sporo napracować aby odnieść zwycięstwo. W spotkaniu z Chrobrym od samego początku ton wydarzeniom na boisku nadawał MKS. Jakub Rohnka zdobył 5 punktów, 3 w ataku, 1 w zagrywce oraz 1 w bloku. Zawodnik w całym meczu zagrywał 15 razy i nie popełnił ani jednego błędu. –  Często jest tak, że pierwszy set zawsze ustawia cały mecz. Udało nam się opanować nerwy, a potem kontrolowaliśmy całe spotkanie. Widoczna była nasza przewaga w polu zagrywki (MKS zdobył w tym elemencie cztery punkty, a głogowianie ani jednego – przyp. red.) oraz w bloku (w tym elemencie było 9-4 dla gospodarzy – przyp. red.). Z drugiej strony zwycięstwo z liderem z Częstochowy dodało nam trochę pewności siebie. Jak było widać zagraliśmy o wiele spokojniej. Powinno tak również być w kolejnych naszych potyczkach – dodał siatkarz.

Podopieczni trenera Wojciecha Serafina w 26. kolejce zmierzą się w Kluczborku z tamtejszą ekipą.  – Pomiędzy drużynami z miejsc 1-6 jest niewielka różnica punktowa. Mickiewicz dobrze prezentuje się w dotychczasowych rozgrywkach, potrafi grać w siatkówkę. Naszym celem jest zagranie dobrych zawodów i wywiezienie kompletu punktów. Z drugiej strony cztery ostatnie mecze rozegramy we własnej hali, w pierwszej rundzie graliśmy częściej na wyjazdach, pogubiliśmy punkty. W rundzie rewanżowej częściej gramy w Będzinie, przez co częściej zwyciężamy. Końcówka sezonu zasadniczego powinna należeć do nas. Mamy bardzo szeroki skład, o tym kto gra w pierwszej szóstce decyduje dyspozycja w danym momencie. Mecz z Chrobrym zaczęliśmy w innym ustawieniu, co pokazuje, że każdy z nas jest gotowy do gry i chce grać. Będzie to też nasz dodatkowy atut na fazę play-off, gdzie mecze będą częściej rozgrywane, toczyć się one będą na większych emocjach i na większym stresie  – zakończył zawodnik.