A A+ A++

O pomysłach na rozwój turystyki w Starachowicach mówił na antenie Radia Rekord prezydent miasta Marek Materek. Po zakończonych i dobiegających końca takich projektach, jak Lubianka czy Pasternik, prezydencka administracja zmierzy się m.in. ze zmianami nad zbiornikiem Piachy, a projekt daleko wybiegający w przyszłość, to rozwój kolejki wąskotorowej oraz szlaków pieszo-rowerowych. 

– Spokojnie patrzę w przyszłość. Za mną już spotkania organizacyjne na temat tego z jakich programów będziemy chcieli skorzystać w nowej perspektywie unijnej. W jaki sposób będziemy chcieli w najbliższym czasie aplikować o środki. Czekamy też na rozstrzygnięcia, tam gdzie już aplikowaliśmy. Na szczęście ta praca nawet na jeden dzień się nie zatrzymała – powiedział na antenie Radia Rekord prezydent miasta Marek Materek i dodał, że wyznaczył współpracownikom kolejne cele. 

– W kwestii rozwoju turystyki dotyczą budowy ścieżek rowerowych, które będą mocno wychodziły poza miasto, czyli nawet jeśli ościenne gminy są średnio zainteresowane współpracą w tym zakresie, to chciałbym, żeby takie kilkunastokilometrowe szlaki rowerowe zostały wybudowane wraz z przedłużeniem torów kolejki wąskotorowej. Tak żeby połączyć Starachowice z Iłżą – przy niej ciąg pieszo-rowerowy, żeby został zrealizowany oraz dawnym szlakiem kolei wąskotorowych próbować się przebić do Nowej Słupi. Wtedy byłaby to kolejna mega atrakcja turystyczna dla osób, które odwiedzają nasze miasto. W Starachowicach mamy dobrą bazę noclegową, rekreacyjnie też się bardzo poprawiliśmy. Jeśli dodamy do tego kolejkę wąskotorową, dla której dokumentację trzeba przygotować, uzyskać niezbędne pozwolenia, pozyskać środki – to naprawdę pod kątem turystycznym też, oprócz przemysłu, którym stoimy i będzie stawiać na niego, to ta gałąź turystyczna też zacznie odgrywać coraz większą rolę. Kolejka wąskotorowa funkcjonuje teraz tylko do Lipia. Brakuje odcinka pomiędzy Lipiem i Marculami, a chcemy połączyć Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach z zamkiem w Iłży oraz Arboretum w Marculach. Dodatkowe połącznie rowerowe do Nowej Słupi, a jak wiemy z Nowej Słupi można dawnym szlakiem kolei wąskotorowej dotrzeć do Świętej Katarzyny. Ten cel wyznaczyłem współpracownikom. On jest trudny do osiągnięcia i do realizacji, bo będzie wymagał bardzo dużo nakładów pracy związanych z dograniem własności ze Skarbem Państwa, z Wodami Polskimi, z Lasami Państwowymi. To są takie instytucje trudne do przebrnięcia, natomiast przez ostatnie 10 lat pokazaliśmy, że przećwiczyliśmy to chociażby w przypadku Pasternika czy Lubianki, gdzie tereny nie należały do miasta. Udało nam się to zrealizować, więc tu także postaramy się stanąć na wysokości zadania i te cele zrealizować – mówił włodarz Starachowic. 

Fot. Archiwum 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzas na quiz. Poznajesz to miejsce? [ Wiadomości ]
Następny artykułTrwa cisza wyborcza przed II turą głosowania