A A+ A++

Trzy tygodnie temu, podczas prac rozbiórkowych na dworcu PKS, robotnicy natrafili na wyjątkowe malowidło. Chodzi o pracę autorstwa Władysława Początka, która znajdowała się na jednej ze ścian nieczynnej poczekalni. Część opolan pamięta zdobienie jeszcze z lat 90. Później malowidło zostało zasłonięte boazerią. Sam budynek, wraz z malowidłem, jest przeznaczony do rozbiórki. 

Pod informacją o znalezisku pojawiła się lawina komentarzy, w tym głównie próśb i apeli do władz miasta o jego zachowanie. Wiele osób akcentowało historyczną i artystyczną wartość dzieła, wskazując na niemal bliźniacze, atrakcyjne zdobienie tego samego artysty w poczekalni dworca kolejowego Opole Główne. Ratusz szybko zadeklarował, że będzie szukał sposobu na zachowanie malowidła z myślą o wystroju nowego dworca PKS. W tym kontekście zlecono też trzy ekspertyzy, które miały potwierdzić nazwisko autora oraz przedstawić możliwości zachowania jego dzieła.

Dwie możliwości

Jak poinformował opolski ratusz, na podstawie uzyskanych opinii specjalistów, jedną z możliwości jest wykonanie dokładnej dokumentacji, w tym kalki malowidła. Na tej podstawie później będzie można je odtworzyć w innym miejscu w skali 1:1. Innym rozwiązaniem jest tzw. przeniesienie malowidła wraz ze ścianą w nowe miejsce.

– W tej sytuacji, biorąc pod uwagę, że to jest to dzieło wykonane na ceglanej ścianie i cienką farbą, to opcja przeniesienia od strony technicznej jest bardzo trudna. Zdobienie wraz z konstrukcją może się po prostu rozsypać. W tym przypadku konieczne byłyby też znaczne nakłady finansowe, a cała operacja byłaby skomplikowana technologicznie i technicznie. Wymagałaby też poświęcenia temu znacznej ilości czasu, a zwłaszcza ogromu przygotowań do takiego działania, które wpłynęłoby na prowadzenie całej inwestycji – komentuje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik opolskiego ratusza.

Stąd też miasto postawiło na metodę wykonania profesjonalnej kalki malowidła, tak by na tej podstawie móc je potem odtworzyć na terenie nowego dworca autobusowego.

– Pismo z takim wnioskiem skierowaliśmy też do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu. Czekamy na odpowiedź, na tej podstawie podejmiemy ostateczną decyzję – mówi Oborska- Marciniak.

Jak dodaje, na razie nie są znane koszty takiego zabiegu. Ratusz wskazuje jednak, że metoda, którą wybrał, jest tańsza i łatwiejsza, a ponadto została podjęta w oparciu o opinie specjalistów z zakresu konserwacji i ochrony dzieł sztuki.

Rzecznik opolskiego ratusza informuje również, że w akcję związaną z zachowaniem pamięci po nestorze opolskich plastyków chce się również zaangażować jego rodzina.

Przypomnijmy, że na miejscu trwa budowa centrum przesiadkowego Opole Główne. Po zakończeniu inwestycji, na poziomie zerowym znajdzie się osiem stanowisk postojowych dla autobusów komunikacji pozamiejskiej i międzynarodowej, zaś na pozostałych trzech poziomach zaplanowano około 350 miejsc parkingowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZwycięstwo Niedźwiadków na początek Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży [FOTO]
Następny artykułUsługi ziemne i melioracyjne