A A+ A++
Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB oraz zastępca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju IMGW-PIB

Po wtorkowej nawałnicy, która przetoczyła się przez południową część Wielkopolski, w środę mieliśmy znaczną poprawę pogody, ale nie na długo. Jak zdradza rzecznik prasowy IMGW-PIB w rozmowie z Telewizją Proart, sytuacja może się bardzo dynamicznie zmieniać. Szczegóły na wlkp24.info.

Choć pogoda po wtorkowym załamaniu powoli się stabilizuje, nie oznacza to, że możemy czuć się całkowicie bezpieczni. Nadal obowiązują ostrzeżenia wydane przez synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o możliwych burzach z gradem, silnych opadach deszczu i porywistym wietrze.

WSZYSTKO NA TEMAT WTORKOWEJ NAWAŁNICY:

Co prawda deszczowe chmury w środę powędrowały nad wschodnią Polskę, w czwartek – zdaniem przedstawiciela instytutu meteorologii – możemy spodziewać się powrotu gorszej pogody. – W czwartek znowu ta strefa przesunie się bardziej na zachód, w tym na południe Wielkopolski i znowu może być dynamicznie, może być niebezpiecznie. Takie obrazki, które były obserwowane we wtorek, mogą znowu się pojawić – powiedział Telewizji Proart Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB oraz zastępca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju IMGW-PIB.

Kto czeka na ciepły i stabilny meteorologicznie weekend, będzie rozczarowany, bo prognozy wskazują, że w piątek może być burzowo. – W sobotę może być jeszcze bardziej niebezpiecznie, bo chłodne powietrzne dotrze do Polski. Na styku dwóch różnych mas powietrza może dochodzić do jeszcze gwałtowniejszych zjawisk – ocenił Grzegorz Walijewski z IMGW-PIB.

screen z mapy IMGW
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWYMIANA ŹRÓDŁA CIEPŁA W ŚWIETLICY WIEJSKIEJ W TYROWIE W GMINIE OSTRÓDA
Następny artykułMichał Ruciak przed mistrzostwami świata: Najbardziej cieszy widok uśmiechniętych twarzy zawodników